Ma raka
Zasłużony polski aktor Marian Glinka jest chory na raka. Stanowiący uosobienie zdrowego stylu życia Glinka przechodzi właśnie chemioterapię.
Aktor znany z ról w wielu serialach telewizyjnych, m.in. z roli Zbigniewa w "Klanie". Dla innych widzów pozostanie jednak na zawsze marynarzem Barnabą z "Podróży Pana Kleksa".
Niezależnie od roli, Marian Glinka zawsze grał silnych, zdrowych mężczyzn. W życiu prywatnym jest właśnie taki: nie pije, nie pali, uprawia sporty. Dlatego też diagnoza lekarzy była ogromnym szokiem dla jego rodziny i najbliższych przyjaciół.
Reżyser "Klan", w którym Glinka gra masażystę i właściciela siłowni, mówił o aktorze: "To twarda osobowość i waleczny facet. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i wkrótce wróci na plan serialu".
Katarzyna Romanis, drugi reżyser serialu dodaje: "To okaz zdrowia, ale na raka nikt nie ma patentu".
W tej chwili aktor jest bardzo osłabiony i senny. Początek choroby to zawsze najtrudniejszy psychicznie okres dla pacjenta. Rodzina i przyjaciele Glinki nie tracą jednak ani na chwilę nadziei na jego wyleczenie.