Kolejna premiera Marysi
W zawodowym życiu Marii Niklińskiej, czyli Agaty Wilczyńskiej z "Klanu", wiele się ostatnio dzieje. Jeszcze nie zdążyła ochłonąć po emocjach związanych z premierą sztuki "Ale Killer" w Palladium, a już szykuje się do kolejnej!
Maria Niklińska tym razem wystąpi na deskach stołecznego Teatru Capitol. Zagra jedną z głównych ról w spektaklu "Carmen" Esther Vilar reklamowanym jako "sztuka na dziesięć telefonów komórkowych".
"Carmen" to opowieść o trzech kobietach, które spotykają się w teatrze i robią to, co w teatrze jest... zabronione. Rozmawiają przez telefon! Dyskutują o swoich związkach, miłosnych wzlotach i upadkach, mężczyznach. Tak naprawdę powinny oglądać "Carmen" Bizeta lub w niej grać.
Oprócz Marii Niklińskiej w nowej premierze Capitolu na scenie pojawią się świetnie znani fanom seriali: Joanna Trzepiecińska, czyli doktor Renata z "Barw szczęścia", Bartosz Obuchowicz, czyli Tomek Burski z "Na dobre i na złe", Krzysztof Tyniec, czyli doktor Rudolf Wstrząc z "Daleko od noszy", Jacek Bończyk, czyli adwokat Jan Wilga z "Hotelu 52", Anna Gornostaj, czyli Róża Cieślak z "Barw szczęścia".
- Nasze przedstawienie opowiada o miłości, poświęceniu i zdradzie. Stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego kobiety niemal zawsze kochają niewłaściwych mężczyzn, dlaczego mężczyźni zdradzają i czego oczekują od swoich ukochanych - zdradza Anna Gornostaj, jedna z gwiazd "Carmen".
Premiera sztuki z Niklińską i Trzepiecińską w rolach głównych odbędzie się 23 października.