"Klan" znika z ekranów? Znamy prawdę!
Kolejny raz plotka o końcu najdłuższej polskiej telenoweli powoduje burzliwe dyskusje internautów. My już wiemy, co dalej stanie się z serialem.
- To bzdura wyssana z palca. Media powołują się na dawną wypowiedź Jana Pawlickiego, który od ponad roku nie jest już dyrektorem TVP1. Umowa z Telewizją Polską na nowe odcinki "Klanu" jest podpisana do czerwca 2018 roku, później będzie znów przedłużana - mówi nam związana z produkcją Anna Wiejowska. Skąd jednak wzięła się plotka?
Sezon ogórkowy dawno za nami, jednak zawsze "warto przypomnieć" coś, co wzbudza kontrowersje i tym samym zdobyć "kliki" na wiadomości, która już dawno się przeterminowała.
Zarówno poważne portale informacyjne, jak i te plotkarskie powołują się na wypowiedź Jana Pawlickiego, byłego dyrektora TVP1 z... lutego 2016 roku (!) na temat zakończenia telenoweli "Klan".
Pawlicki w wywiadzie dla radia TOK FM mówił wówczas:
"Jestem zwolennikiem utrzymania 'Klanu' do końca roku kalendarzowego, ponieważ jest to format, który ma wiernych widzów, a my nie chcemy naruszać przyzwyczajeń widzów, chcemy kreować nowe przyzwyczajenia i modyfikować, a nie niszczyć. Taki poziom, jaki ma 'Klan', buduje się latami, nie można tym gardzić. Uważam, że 'Klan' to projekt, który gaśnie. Tego typu seriale są oglądane, ale to nie buduje wartości telewizji na przyszłość.
Pawlicki dodał wówczas, że w miejsce "Klanu" pojawi się nowy serial, jednak rewolucja ta nie zostanie przeprowadzona zbyt szybko: "Będziemy pracować nad formatem, który zastąpi 'Klan' To nie nastąpi w sposób gwałtowny".
22 września "Klan" obchodził 20. rocznicę emisji.
Znawcy mediów i socjologowie są zdania, że sukces serialu to dowód na to, że widzowie spragnieni są ciepłych, rodzinnych opowieści o zwykłych ludziach, z którymi każdy może się utożsamiać. Miliony Polaków traktują Lubiczów jak członków własnych rodzin. Nie muszą się oni zatem obawiać, że Lubiczowie niespodziewanie znikną z anteny Jedynki.
