"Klan": Żebyśmy byli wielką, wspaniałą rodziną...
To już tradycja, że co roku Lubiczowie zbierają się w domu Elżbiety (Barbara Bursztynowicz) i Jerzego (Andrzej Grabarczyk), by wspólnie zasiąść do wigilijnego stołu, podzielić się opłatkiem i złożyć sobie życzenia...
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy kolejne święta spędzić z naszymi widzami - mówią twórcy "Klanu", którzy w tym roku - 24 grudnia - zapraszają na dwa odcinki uwielbianego przez Polaków serialu.
- Wigilia u cioci Eli to tradycja Lubiczów. Jest wielka, niesamowita! Nie mogę z niej zrezygnować - powie Ola (Kaja Paschalska) Rafałowi (Marcin Kwaśny), gdy ten zacznie ją przekonywać, że powinni więcej czasu poświęcić tego wieczoru jego rodzicom i... sobie.
Rafał nie będzie się nawet starał ukryć, że ma do niej żal o to, iż lekceważy troskę, z jaką jego mama przygotowuje się do podjęcia ich u siebie.
- Dlaczego mam patrzeć, jak mamie przykro, że nie chcesz tknąć tego, co przyszykowała? - zapyta z wyrzutem, kiedy Ola stwierdzi, że nie będzie dużo jadła u przyszłej teściowej, bo przecież na Sadybie jak zwykle czeka na nią mnóstwo pyszności.
Lubiczówna twardo postawi na swoim, a Rafał - nie chcąc kłócić się z nią w przeddzień Bożego Narodzenia - da za wygraną. Wieczorem, dzieląc się z Olą opłatkiem, życzyć jej będzie, by już nigdy się nie kłócili.
Do kłótni dojdzie też w domu Moniki (Izabela Trojanowska), która - choć obieca Danielowi (Marek Kossakowski), że do kolacji usiądą we dwoje - złamie dane mu słowo w proteście przeciwko zachowaniu obrażonego na cały świat chłopaka. Syn doprowadzi ją niemal do załamania nerwowego, więc gdy nieoczekiwanie zjawią się u niej Paweł (Tomasz Stockinger) i Jerzy (Andrzej Grabarczyk), chcąc namówić, by jednak pojechała na Sadybę, bez wahania zostawi Daniela samego. Będzie przekonana, że nauczka, jaką da synowi w ten sposób, zmusi go do zastanowienia się nad sobą. Wściekły na matkę Daniel rozrzuci ułożone na kanapie prezenty, a kiedy wreszcie się opamięta, zbierze je i postanowi osobiście zawieźć do Elżbiety...
Tymczasem w domu na Sadybie rozpocznie się uroczysta kolacja. Wzruszające życzenia, jakie skieruje do najbliższych gospodyni, na wszystkich zrobią ogromne wrażenie.
- Życzę wam i sobie, żebyśmy znów byli wielką, wspaniałą rodziną - powie Elżbieta, zwracając się nie tylko do zebranych przy stole gości, ale też do... telewidzów.
Czego jeszcze życzyć będą sobie nawzajem i widzom członkowie klanu Lubiczów? Przekonamy się o tym w czwartek 24 grudnia, gdy o godzinie 17.30 TVP1 rozpocznie emisję pierwszego z dwóch świątecznych odcinków "Klanu".
