"Klan": Wilczyńska porwie malutką Agatkę?
Jacek (Tomasz Bednarek) ulegnie namowom matki (Ewa Kania) i zgodzi się, żeby w czasie jej kilkudniowego pobytu poza Warszawą malutką Agatką zajmowała się Gabriela (Laura Łącz). Borecki szybko pożałuje swej decyzji...
W 3257. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w środę 7 lutego o godzinie 17.55) Borecka poinformuje syna, że musi na kilka dni wyjechać z Warszawy i zaproponuje, by podczas jej nieobecności Agatką zajęła się Wilczyńska. Jacek nie będzie zachwycony tym pomysłem. Uzna, że powinien wziąć kilka dni urlopu, by zaopiekować się córką.
- Zobaczysz, będzie dobrze - powie mu Zofia i doda, że Gabriela, która kilka miesięcy temu opuściła szpital psychiatryczny, od dłuższego czasu zachowuje się całkiem normalnie.
- Chyba doszła już do siebie... Nie martw się, przecież nie zrobi dziecku krzywdy. Ona jest babcią Agatki, a babcie bardzo kochają swoje wnuczęta - stwierdzi.
Wilczyńska zjawi się w domu Boreckiego zaraz po wyjeździe Zofii.
- Możesz iść. Ja już się wszystkim zajmę - uśmiechnie się do zięcia.
Jacek przez cały dzień myśleć będzie o tym, czy dobrze zrobił, zostawiając córkę pod opieką Gabrieli. W pewnym momencie wezwie do swojego gabinetu Ramonę (Anna Matysiak) i poprosi ją, żeby zadzwoniła do jego teściowej.
- Że niby chciała się pani dowiedzieć, jak czuje się Agatka, czy czegoś nie potrzeba - wytłumaczy swej podwładnej.
- Jak pan tak bardzo się denerwuje, to niech pan sam zadzwoni - zasugeruje mu Szymańska, po czym niespodziewanie zapyta, dlaczego poprosił o pomoc Wilczyńską, zamiast wynająć opiekunkę.
- To byłby afront dla teściowej - westchnie Jacek.
Ramona poradzi mu, żeby odwołał zaplanowane spotkania i zrobił sobie wolne popołudnie. Borecki posłucha jej. Prosto z banku pojedzie do domu. Okaże się, że Gabriela świetnie sobie poradziła - nie dość, że wspaniale zajęła się wnuczką, to w dodatku ugotowała obiad i wprasowała wszystkie koszule zięcia!
Następnego dnia Jacek znów wróci z pracy wcześniej. Tym razem jednak zastanie... puste mieszkanie. Natychmiast sięgnie po telefon i wybierze numer Wilczyńskiej. Niestety, Gabriela nie odbierze połączenia... Borecki będzie pewny, że matka jego zmarłej żony porwała Agatkę!