"Klan": Ślub odwołany
Leokadia (Katarzyna Skolimowska), teściowa Grażynki (Małgorzata Ostrowska-Królikowska), zrezygnuje ze ślubu z Bronkiem (Czesław Bogdański). Małgosia (Suzanna von Nathusius) pozna wreszcie matkę Bazylego (Daniel Skrzypczak), a Kasia (Julia Królikowska) zdecyduje się na powrót do Warszawy. Co jeszcze wydarzy się w tym sezonie sagi rodu Lubiczów?
Zdradzamy, że w 3636. odcinku "Klanu" (emisja w środę 25 marca o godz. 18 w TVP1) Leokadia oświadczy Grażynie i swojemu synowi Leopoldowi (Grzegorz Wons), że ślubu z Bronkiem jednak nie będzie. On musi teraz pomóc córce przy wnukach, bo kobieta miała wypadek.
Niedoszły pan młody wprawdzie chciał, żeby tylko przełożyć termin uroczystości, ale ona czuje, że po prostu trzeba dać sobie spokój. Maciek (Piotr Swend) z Martyną (Natalia Antoszczak) zgodnie tym razem ocenią, że starsi państwo powinni wziąć ślub, skoro mogą...
Małgosia umówi się na wieczór z Bazylim w Rosso. Podejdzie do stolika, przy którym jej narzeczony będzie siedział w towarzystwie dystyngowanej kobiety (Elżbieta Panas). Okaże się, że to matka Pąka. Bazyli przedstawi sobie obie panie... Następnego dnia Małgosia opowie w domu o niespodziewanym spotkaniu z matką Bazylego. Wpadnie na pomysł, że skoro arystokratka akurat przebywa w Warszawie, to może by spróbować ją zaprosić do spotkanie do Rafalskich?
Beata nie będzie do tego przekonana. Do dziś pamięta, jak fatalnie się poczuła, kiedy zadzwoniła do niej z zaproszeniem. W końcu jednak żona Piotra (Jacek Borkowski) zgodzi się urządzić kolację zapoznawczą z rodziną Bazylego, czyli jego matką. Jednocześnie będzie podejrzewać, że pani arystokratka nie zaszczyci ich swoją obecnością. Małgosia zaś będzie dobrej myśli. Tymczasem matka Bazylego zadzwoni do poleconego jej przez kogoś terapeuty, by umówić się na sesję. Los sprawi, że tym terapeutą okaże się.... Rafalski.
Tymczasem w 3637. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w czwartek 26 marca o godz. 18 w TVP1) w preclowni zjawi się Kasia. Zaskoczony Maciek poinformuje siostrę, że ślubu babci Leokadii jednak nie będzie. Kasia stwierdzi, że jest w Warszawie z innego powodu. O swoich planach opowie Grażynie. Otóż, wzięła udział w przetargu i jeśli go wygra, to przeniesie swoją działalność do Warszawy, a ściśle mówiąc - pod Warszawę, bo tam jest centrum kongresowe i - być może - jej nowy barek.
Co - a raczej kto - tak naprawdę stoi za pomysłem przeprowadzki Lubiczówny z Trójmiasta?
