"Klan": Skandal u Lubiczów! Rafalski wdał się w romans ze swoją pacjentką?

Końcówka 22. sezonu sagi rodu Lubiczów, czyli najdłużej emitowanej telenoweli w Polsce,  okaże się niezwykle dramatyczna i emocjonująca dla Piotra i jego żony Beaty (Magdalena Wójcik). 

Ujawniamy, że w 3499. odcinku "Klanu" (emisja we wtorek 28 maja w TVP1) Rafalski lojalnie uprzedzi żonę, że tego dnia wróci do domu później niż zazwyczaj, bo wybiera się razem z jedną ze swoich pacjentek na eliminacje do programu telewizyjnego. Wyjawi Beacie, że dziewczyna cierpi na strach przed publicznymi występami, ale jednocześnie pięknie śpiewa.

- Ze wsparciem psychologa może się udać jej w końcu wystąpić - wyjaśni Piotr żonie.

Wyraźnie zaniepokojona Beata zwierzy się Elżbiecie (Barbara Bursztynowicz), swojej mamie a zarazem najlepszej przyjaciółce i powiernicy wszystkich najskrytszych sekretów, że zaczęła poważnie martwić się o małżeństwo z Rafalskim. Powie, że spokoju nie dają jej niepokojąco bliskie relacje Piotra z niejaką pacjentką Elizą.

- Znam go tyle lat i wiem, że nie jest ideałem, jeśli chodzi o wierność.

- Cóż, twój ojciec też nie był... - usłyszy niepocieszona z ust matki.

- Ale ojciec przynajmniej poczuwa się do winy! - zauważy Beata. - Naszyjnik ci kupił! A Piotr... Jeszcze się dziwi, że ja się dziwię, że on taki zaangażowany w sprawy swoich pacjentów.

Zazdrosna Beata zacznie suszyć Rafalskiemu głowę i nieustannie wytykać mu, że poświęca cierpiącej na chorobliwą tremę przed występami publicznymi wokalistce stanowczo za dużo czasu. Zapyta go nawet, czy jest to zgodne z etyką psychologa! I czy aby nie straci przez to licencji na prowadzenie psychoterapii a tym samym sposobu na utrzymanie rodziny!

Czy Rafalski rzeczywiście wda się w romans ze swoją pacjentką Elizą? Czy przez to rozpadnie się jego związek z Beatą i do tego jeszcze straci uprawnienia do wykonywania zawodu terapeuty? Odpowiedzi na te pytania poznamy w czerwcu