"Klan": Sercowe roszady
Norbert wyzna Kamili miłość w obecności jej nowego chłopaka. Czy odbierze dziewczynie szansę na szczęście u boku eleganckiego światowca?
Gerard Poleski (Łukasz Mazurek) nie jest chłopakiem z gatunku tych, w jakich do tej pory zakochiwała się Kamila (Martyna Kowalik). To prawdziwy światowiec - facet z dobrego domu, perfekcjonista przywiązujący ogromną wagę do detali, zawsze ubrany odpowiednio do okoliczności, legitymujący się nienagannymi manierami i bardzo... wymagający.
Elżbieta (Barbara Bursztynowicz) będzie musiała - na prośbę Kamili - wprost stanąć na głowie, by wszystko, co przygotuje na kolację, na którą zaproszony został Gerard, było idealne. Także Jerzy (Andrzej Grabarczyk) dostanie od córki szczegółowe wytyczne w sprawie tego, co na siebie włożyć i jak się zachowywać podczas kolacji, by na nowym ukochanym Kamili zrobić jak najlepsze wrażenie.
- Mam nadzieję, że to już będzie ten ostatni - powie żonie Chojnicki tuż przed przyjściem Gerarda, a Elżbieta zapyta Kamilę, czy definitywnie skończyła z Norbertem (Jakub Świderski), nie kryjąc, że bardzo by ją to ucieszyło.
Poleski okaże się dokładnie taki, jak opisała go Kamila. Zjawi się na Sadybie z bukietem pięknych kwiatów dla Elżbiety i butelką dobrego trunku dla Jerzego. Kolacja przebiegać będzie w cudownej atmosferze, ale kiedy pani
domu poda deser, ktoś zadzwoni do drzwi, po czym do salonu wkroczy... Norbert.
- Chciałem tylko powiedzieć, że skoro Kamila wybrała pana, to choć nadal ją kocham, nie będę stał na jej drodze do szczęścia - zwróci się do Gerarda.
Poleski zauważy wściekłość na twarzy Kamili, ale - nie wiedząc, o co chodzi - wysłucha niespodziewanego gościa. Zachowa zimną krew, jednak następnego dnia powie Kamili, że czuje się oszukany i nie może jej już ufać...
Czy Gerard zdecyduje się zakończyć znajomość z Kamilą?
Co zrozpaczona dziewczyna zrobi, by zatrzymać przy sobie mężczyznę, który wydaje się ideałem?
a.im.