"Klan": Poznajcie Teosia - sukcesora rodu Koziełłów!

Ilona zwierzy się Surmaczowej (Joanna Żółkowska), że nie spodziewała się, iż Tadeusz tak bardzo zaangażuje się w opiekę nad jej malutkim synkiem.

- Byłby z niego bardzo dobry tata - powie.

- Mój Tadzio zupełnie oszalał na punkcie Teosia. Jest w nim zakochany... Absolutnie! - stwierdzi Anna.

Koziełło przez cały czas mówić będzie tylko o Teosiu. Wyzna Pawłowi (Tomasz Stockinger), który po powrocie z urlopu nad morzem odwiedzi go w klinice, iż chłopiec stał się całym jego światem.

- Spodobało ci się niańczenie dzieci - zażartuje Lubicz.

- Powiem ci, że gdybym wiedział wcześniej, jakie to uczucie, to miałbym ze trzy córki i czterech synów - wyzna mu przyjaciel i doda, że nie przeszkadza mu nawet wstawanie w nocy.

- Nie mów, że do niego wstajesz! Przecież on ma rodziców - zdziwi się Paweł.

- Ale ja jestem taki wyczulony na płacz dziecka... I tak się budzę, w rzeczy samej - usłyszy.

Lubicz zaproponuje Tadeuszowi, by skorzystali z pięknej pogody i razem wyskoczyli na golfa. Koziełło jednak odmówi, tłumacząc, że musi jechać z maluchem do Zakąsek, bo Anna chce chłopczyka przedstawić tamtejszej społeczności jako sukcesora rodu Koziełłów...

Tymczasem Witold zwróci Ilonce uwagę, że nie powinna ciągle podrzucać syna stryjostwu, bo Teoś w końcu uzna Annę i Tadeusza za swoich rodziców.

- Oni nam tylko pomagają od czasu do czasu - stwierdzi Muszyńska.

- Dwadzieścia cztery godziny na dobę! - zdenerwuje się Witek.

- To ty powinnaś zajmować się dzieckiem - doda.

Teosia poznamy w 3323. - pierwszym po wakacyjnej przerwie - odcinku "Klanu", którego emisja zaplanowana jest na poniedziałek 27 sierpnia