"Klan": Paweł Lubicz będzie miał wypadek!
Paweł Lubicz (Tomasz Stockinger) będzie miał wypadek, w wyniku którego zostanie przykuty na kilka tygodni do łóżka. Czy lekarze pozwolą mu lecieć po Krystynę (Agnieszka Kotulanka) do USA?
Zdradzamy, że w 2581. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w środę 30 kwietnia) doktor Koziełło (Andrzej Strzelecki) zaproponuje Lubiczowi partię tenisa. Ze względu na spory wiatr - pod balonem. Wieczorem Agnieszka (Paulina Holtz) odbierze telefon od zdenerwowanego Tadeusza. Okaże się, że wiatr zerwał liny mocujące balon. Efekt? Paweł leży w szpitalu ze złamaną nogą... Na domiar złego spadła na niego lampa ważąca jakieś 12 kilogramów!
Lekarze stwierdzą u Lubicza nie tylko złamaną nogę, ale także - co zdecydowanie gorsze - wstrząśnienie mózgu. Pod poważnym znakiem zapytania stanie jego wyjazd do USA po żonę do kliniki w Bostonie. Lot samolotem to ogromne ryzyko dla kogoś, kto ma kłopoty z ciśnieniem. Nic więc dziwnego, że Tadeusz Koziełło będzie obwiniał się, że to z jego powodu ten wypadek, bo to przecież on wyciągnął Pawła na kort.
- Najgorsze jest to, że byłem o jedną piłkę od końca spotkania - powie Paweł w szpitalu.
- Na dodatek Tadeusz idealnie mi wystawił i czułem, że mi wyjdzie fantastyczny smecz...
- Cieszę, się, że humor cię nie opuszcza - skomentuje jego starsza córka Agnieszka.
- Co mi innego zostało? - odpowie Lubicz. - Teraz czeka mnie kilka tygodni w łóżku. Dobrze chociaż, że mam ciebie i Olę (Kaja Paschalska). Nie muszę się martwić o Pawełka (Julian Peciak).
Czy Paweł Lubicz będzie mógł lecieć po żonę do Stanów Zjednoczonych?