"Klan": Ostatnia wola doktora Lubicza
Kiedy Elżbieta (Barbara Bursztynowicz) odbierze telefon od brata i usłyszy jego prośbę o spotkanie, będzie myślała, że Paweł (Tomasz Stockinger) chce z nią porozmawiać o jego zbliżającym się ślubie z Wigą (Dorota Kamińska). Do głowy jej nie przyjdzie, że Lubicz jest ciężko chory...
- Nie pamiętam, kiedy ostatnio chciał się spotkać i porozmawiać - powie Jerzemu (Andrzej Grabarczyk) zaniepokojona niespodziewanym telefonem Pawła Elżbieta.
- To jest mój bliźniak, więc jeśli o coś mnie poprosi, to zrobię to - stwierdzi, gdy mąż zasugeruje jej, że nie powinna się wtrącać w życie Lubicza.
Niestety - informacja, jaką Paweł się z nią podzieli, sprawi, że Elżbieta w jednej chwili straci grunt pod nogami...
- Zrobiłem badania i okazało się, że jestem chory. Mam białaczkę limfatyczną, wczesne stadium, konsultowałem to z hematologiem i mam już plan leczenia - usłyszy Chojnicka.
- Wiem, co to jest za choroba - wyszepcze Elżbieta z trudem powstrzymując łzy, po czym zapyta Pawła, czy powiedział już Widze i dzieciom o białaczce.
Lubicz najpierw, by uspokoić siostrę, położy swoje dłonie na jej dłoniach, a potem spokojnie wytłumaczy jej, że nie powinna się martwić, bo są przecież terapie pozwalające żyć z białaczką bardzo długo.
- Gdyby jednak coś poszło nie tak... - powie po chwili, a Elżbieta zrozumie, że brat chce zdeponować u niej swą ostatnią wolę.
- Pawełek... Nie wiem, kto powinien się nim zaopiekować - zacznie Paweł, ale Chojnicka przerwie mu w pół słowa.
- Cokolwiek by się działo, zawsze możesz na mnie liczyć - zapewni Lubicza, patrząc mu prosto w oczy.
Paweł, uspokojony deklaracją siostry, przyrzeknie jej, że nie podda się chorobie i będzie z nią walczył z całych sił.
O co jeszcze poprosi Elżbietę? Czy siostra zgodzi się wypełnić jego ostatnią wolę? Odpowiedzi na te pytania padną już dziś - w środę 16 marca.
Na emisję 2907. odcinka "Klanu" TVP1 zaprasza o godzinie 17.55.