"Klan": Ola uratuje małżeństwo swojej siostry?
Niebawem Olka (Kaja Paschalska) zagrozi swojemu szwagrowi Januszowi (Michał Lesień-Głowacki), że powie Agnieszce (Paulina Holtz) o jego romansie z Lidką (Beata Deskur), jeśli kategorycznie nie zażąda od niej, by raz na zawsze zniknęła z ich życia!
Ola wciąż z trudem będzie ukrywała przed swoją siostrą, że wie o skoku w bok jej męża Janusza z natrętną sąsiadką. Gdy w 3820. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w poniedziałek 30 maja o godz. 17.55 w TVP1) przypadkiem natknie się na Rudecką u Agnieszki, dosłownie odbierze jej mowę. Po prostu nie będzie mogła uwierzyć w bezczelność i tupet blondyny, która przecież obiecała, że da sobie spokój z Sokołowskim!
Tymczasem tryskająca świetnym humorem Lidka zuchwale zaproponuje córkom Pawła Lubicza (Tomasz Stockinger) spędzenie wspólnego weekendu nad Świdrem. Oczywiście w towarzystwie ich mężów!
- Chyba nie sądzisz, że skorzystam? - spontanicznie zareaguje Olka.
- Ola! - natychmiast przywoła ją do porządku Agnieszka.
- Mam dużo pracy, może innym razem - zreflektuje się żona Rafała (Marcin Kwaśny).
Po wyjściu sąsiadki Aga zapyta siostrę, dlaczego była chamska dla Rudeckiej.
- Nie lubię, jak ktoś się tak rozpycha łokciami - wymijająco odpowie Olka, nie zdradzając prawdziwej przyczyny swojego zachowania.
- Starała się być uprzejma. Gdzie ty tu widzisz jakiś afront? - zapyta Aga.
- Wszędzie. Tupeciara... - oceni Olka.
- Nie wiem, czym ci się tak naraziła... Na przyszłość, unikajmy takich sytuacji, OK? Było mi mocno niezręcznie.
Po południu Olka zdecyduje się spotkać i ostatecznie rozmówić z Januszem.
- Czy ona musi tu tak ochoczo przychodzić pod byle pretekstem? Naprawdę nie ma ani grama wstydu? Bo ja za siebie nie ręczę. Rano proponowała nam rodzinny piknik! Co ona sobie wyobraża? Może ty mi wyjaśnisz? - zaatakuje szwagra.
- To są jakieś jej fantazje najwyraźniej. Nie mam na to wpływu - zapewni Sokołowski.
- A ja nie pozwolę się tak traktować! To jest zwykła prowokacja! Możesz jej to łaskawie przekazać?
- Nie mam z nią kontaktu i nie chcę tego zmieniać - stwierdzi Janusz.
- Nie wiem, jak to załatwisz, ale ona ma zniknąć z naszego życia! Nie jest w tym domu mile widziana. Jeśli to się nie zmieni, nie wytrzymam, i wykrzyczę jej prosto w twarz, co o tym myślę. Przy Agnieszce! - tonem nieznoszącym sprzeciwu zagrozi Ola.
- Oczywiście, spróbuję - obieca biznesmen.
- Nie próbuj. Załatw to! - zażąda Olka.