"Klan": Ola podda się mastektomii?
Ola (Kaja Paschalska) uświadomi sobie, że operacyjne wycięcie guzka nie oznacza, że pozbyła się raka raz na zawsze. Ojciec poradzi jej, by rozważyła poddanie się mastektomii...
W 3027. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w czwartek 1 grudnia o godzinie 18:00) Agnieszka (Paulina Holtz) i Ola wspominać będą swą zmarłą mamę.
- Śniła mi się dzisiaj. Była w kuchni i coś gotowała... - powie Olka.
- Mówiła coś? - zapyta Agnieszka, ale siostra zaprzeczy ruchem głowy, a w jej oczach pojawią się łzy.
- To ja powiem za nią! Oleńko, nie bój się! - wyszepcze Aga.
- Obie mamy po niej tej cholerny gen, ale mamy coś jeszcze... Coś bardzo cennego. Jej siłę Będzie dobrze, Ola - stwierdzi.
Po zabiegu wycięcia guzka Olę dręczyć będzie myśl o ewentualnych przerzutach. Czekanie na wyniki histopatologii doprowadzi ją wręcz na skraj załamania... Tymczasem Lubicz (Tomasz Stockinger) po rozmowie z onkologiem córki poradzi Oli, by poddała się mastektomii i zabiegowi usunięcia jajników.
- Zdecydujesz się? - zapyta siostrę Agnieszka.
- Chyba tak... Miałam już pierwszy guzek. Zrobię to, zanim pojawi się następny - usłyszy.
Paweł odbędzie poważną rozmowę z Rafałem (Marcin Kwaśny). Powie mu, jakiej rady udzielił córce.
- Myśli pan, że to konieczne? - zapyta Lubicza Woźniacki.
- To na pewno bezpieczniejsze rozwiązanie, niż czekanie aż nowotwór znowu da o sobie znać - stwierdzi ojciec Olki.
Rafał wyzna Pawłowi, że czuje się podle nie tylko z powodu choroby ukochanej, ale też dlatego, że nie może mieć dzieci.
- Moje leczenie potrwa, a nie chcę, żeby Ola na to czekała! Nie zamierzam ryzykować jej zdrowiem - wyzna.
Czy Ola zdecyduje się poddać mastektomii, nie czekając, aż Rafał wyleczy się z... bezpłodności?
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***