"Klan": Odcinek 4289. Czy Czesia przyjmie niespodziewany spadek?
W 4289. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja 28 lutego o godz. 17.55 w TVP1) Czesia (Anna Powierza) wróci z Kolna, gdzie była na odczytaniu testamentu znajomego rodziców. Niezbyt szczęśliwa zakomunikuje Brajanowi (Marcin Błaszak), że zmarły zapisał jej dom z ogrodem.
- Jak było u notariusza? - zapyta Cebula Czesię po jej powrocie z Kolna.
- No... Dostałam spadek - usłyszy w odpowiedzi.
- Tego się należało spodziewać - stwierdzi Brajan, ale Czesia nie wykaże euforii.
- A konkretnie co to takiego? Komplet sztućców? Zabytkowa motyka? - dopyta Cebula.
- Dom z ogrodem.
- Słucham?
- Dom. Z ogrodem - powtórzy Kot-Kurzawska.
- Taki normalny? Dom stojący na ziemi i...
- I ogród dookoła tego domu. A rodzice dostali kilkanaście hektarów gruntu - wyjaśni Czesia.
Cebuli w głowie nie będzie się mieściło, że obdarowana nie cieszy się ze spadku, zwłaszcza że dom okaże się niezadłużony. Na dodatek stwierdzi, że zastanawia się, czy... w ogóle go przyjąć!
- Tu nie ma się nad czym zastanawiać. Jak dają, trzeba brać! - doradzi Brajan.
- Nigdy niczego nie chciałam od tego człowieka - westchnie Czesia, po czym wyjmie z torebki testament.
"Pani Czesławie Kot zapisuję mój dom z ogrodem w ramach rekompensaty za doznane krzywdy. Marian Poręba" - odczyta na głos Cebula.
- Jakie krzywdy? - zdenerwuje się Brajan.
- To już nieważne. Tyle lat minęło...
- Jak nieważne, to powiedz.
- Nikomu o tym nie mówiłam.
- Mnie możesz powiedzieć.
- Opowiadałam ci, że rodzice wysyłali mnie i moja siostrą na wakacje do niego. Żebyśmy tam sobie zarabiały. (...) Brajan... on za każdym razem... on mi nigdy nie odpuścił... ile razy tam byłam, to...
4289. odcinek sagi rodu Lubiczów zostanie wyemitowany w środę 28 lutego o godz. 17.55 w TVP1.