"Klan": Niemoralna propozycja
Zdesperowana Olka (Kaja Paschalska) zdecyduje się złożyć swojemu szefowi (Paweł Audykowski) zaskakującą ofertę: zrobi to jeden raz, a potem on ma dać jej spokój...
Ujawniamy, że w 2570. odcinku “Klanu" (emisja w środę 9 kwietnia) Ola poinformuje Rafała (Marcin Kwaśny), że na dzisiaj umówiła się ze swoim natrętnym szefem poza biurem, w kawiarni. Powód? Zamierza złożyć mu niemoralną propozycję.
- Oszalałaś? - zapyta narzeczony Lubiczówny.
- Nie, po prostu do tego prowadził mój plan - odpowie Olka. - I nie rób teraz zdziwionej miny. Wiedziałeś od początku. Skoro nic i nikt nie może mi pomóc, próbuję sobie pomóc sama. Kawiarnia będzie pełna ludzi. Nic się tam takiego nie stanie. Po prostu on musi dowiedzieć się, że nie jestem taka, jak myśli i dać mi spokój.
Tymczasem zakochany w Lubiczównie szef nie będzie mógł uwierzyć w swoje szczęście, że Olka zechciała umówić się z nim na randkę. I w to, że gdzieś za filarem nie czai się jej chłopak.
- Pan sądzi chyba, że to pułapka? - rzuci Olka. - W jakimś sensie ma pan rację. Mam swój ukryty cel w tym spotkaniu. Chciałabym poznać pana bliżej, a może raczej z innej strony, nie tej zawodowej...
- Mam rozumieć, że...? - zapyta szef.
- Tak - odpowie Olka patrząc mu prosto w oczy.
- Nie wierzę! - stwierdzi zdumiony szef.
- To proszę się przekonać.
- A jeśli pani chłopak się dowie?
- A jakie to ma znaczenie? - oceni Lubiczówna. - Ale to będzie tylko ten jeden raz. Potem da mi pan spokój. Decyzja należy do pana.
Czy szalony plan Olki Lubicz zadziała na stalkera?