"Klan": Monika ma dość ciągłych kłótni w domu...
Ciągłe kłótnie Feliksa (Jan Piechociński) i Daniela (Marek Kwiatkowski) doprowadzać będą Monikę (Izabela Trojanowska) do szału. Pewnego dnia nie wytrzyma i wybuchnie... Powie mężowi i synowi, że ma ich serdecznie dość!
Daniel nie będzie w stanie wybaczyć Feliksowi, że przerobił jego nową powieść w marny kryminał, a w dodatku umieścił swoje nazwisko na okładce i chwali się wszystkim, że jest współautorem "Nieposzlakowanego"...
Chłopak kategorycznie odmówi udziału w promocji książki.
- Nie mam zamiaru uczestniczyć w tej szopce - zapowie ojczymowi, gdy ten przypomni mu o zbliżającym się wieczorze autorskim.
- Powinniśmy promować naszą książkę - stwierdzi Feliks.
- Mam to w... - warknie Daniel.
Przysłuchująca się kłótni mężczyzn Monika najpierw zwróci synowi uwagę, by nie używał niecenzuralnych słów, a potem poprosi go, żeby jednak poszedł z Feliksem na spotkanie z czytelnikami.
- Nie możesz iść sam? - zapyta chłopak Nowaka.
- Przecież w dzisiejszych czasach nie wystarczy stworzyć coś dobrego... Trzeba to jeszcze rozpropagować, trafić pod przysłowiowe strzechy - usłyszy w odpowiedzi.
Daniel spojrzy na ojczyma złowrogo.
- Wiesz, co myślę o tej książce... Naprawdę chciałbyś, żebym się swoimi przemyśleniami podzielił z czytelnikami? - zakpi.
Zrezygnowana Monika ubłaga męża, by dla świętego spokoju poszedł na wieczór autorski sam i jakoś wytłumaczył nieobecność Daniela.
- Powiem, że nie żyje - wypali Feliks.
Monika wpadnie w szał. Wykrzyczy Nowakowi prosto w twarz, że jest niepoważny i powinien zastanowić się nad swoim zachowaniem.
- Powiedz, że wyjechał w poszukiwaniu natchnienia - podpowie mu.
- Może naprawdę bym wyjechał? - westchnie Ross, czym jeszcze bardziej zdenerwuje matkę.
- Nie mam do was siły - wyszepcze zrezygnowana Monika.
- Jak was słucham, to aż mnie zęby bolą - doda.
Co zrobi, by w jej domu znów zapanował spokój? Czy uda się jej pogodzić męża i syna?