"Klan": Miłosz nakręci film o malarzu bez rąk!
Bezręki malarz, w roli którego zobaczymy Grzegorza Kowalczyka, zgodzi się zostać bohaterem filmu Miłosza (Konrad Darocha). Sprawdź, kto go do tego przekona!
Ujawniamy, że w 2556. odcinku "Klanu" (emisja w poniedziałek 17 marca) Bożenka (Agnieszka Kaczorowska) i Miłosz pojadą do Trąbek na wielkopostne rekolekcje. Przy okazji poznają niedoszłego bohatera filmu Miłosza - bezrękiego malarza.
- Bardzo żałuję, że pan zrezygnował z udziału w filmie - powie młody Kazuń.
- Jestem malarzem, nie aktorem - stwierdzi malarz.
- To miał być film o przełamywaniu barier - panu się to udało - trzeba ludziom dawać takie pozytywne wzorce - doda Miłosz.
- Ja się tam na żaden wzorzec nie nadaję, to już bardziej pani - oceni artysta, spoglądając na Bożenkę.
- A ja bym film z panem chętnie obejrzała - rzuci Lubiczówna, czym wyraźnie zaintryguje malarza.
Po tym spotkaniu Miłosz dojdzie do wniosku, że spadło na niego jakieś fatum. Zwątpi, czy w ogóle uda mu się zrobić jakikolwiek film.
- Najpierw Maciek (Piotr Swend) nie mógł, teraz pan artysta ma fochy - zacznie narzekać do narzeczonej. - Może jak ty byś chciała coś nakręcić, to ten malarz by się zgodził. Gapił się na ciebie przez cały czas.
Ledwo Kazuń wypowie te słowa, otrzyma telefon z informacją, że artysta zastanawia się, czy jednak nie wziąć udziału w jego filmie. W związku z tym zaprosi Miłosza do swojego atelier.
Tymczasem w 2558. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w środę 19 marca) filmowiec namówi Martę (Edyta Herbuś), żeby pojechała razem z nim do malarza. Oceni, że jej urok pomoże ostatecznie przekonać kapryśnego artystę. I nie pomyli się. Malarz postawi jednak warunek. Zażąda, żeby Marta została jego... modelką.