"Klan": Michał przyzna się siostrze do dziecka z Sandrą
Zdradzamy, że w 2766. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w środę 27 maja o godz. 17.55 w TVP1) Beata przyjedzie z wizytą do Michała. Będąca przy nadziei Zyta będzie promieniała radością i szczęściem. Beata odbierze ich małżeństwo jako idealne.
Podziwiam - powie bratu, gdy zostaną na osobności. - Sprawnie funkcjonującą, nowoczesną rodzinę... Chyba jesteś szczęśliwy?
- A mam inne wyjście? - odpowie tajemniczo Chojnicki, robiąc przy tym dobrą minę do złej gry.
Beata będzie kontynuować temat. Powie bratu, że zazdrości mu spokoju w życiu.
Tworzycie z Zytą taki naprawdę harmonijny związek - miło na was popatrzeć - oceni.
- Powinnam częściej do was zaglądać. Mama mi uświadomiła, że prawie w ogóle się nie widujemy, braciszku. Moje życie, niestety, dalekie jest od ideału. Dzieci dorastają, Jasiek wyprowadził się. Jestem przerażona tym jego związkiem. To wszystko za wcześnie. Z Małgosią też tylko się widuję, Częściej niż z Jaśkiem, fakt, ale to wszystko za mało... A do tego Piotr. Nie wiem, czy mogę na nim polegać. Czy w ogóle można polegać na facetach? Widziałam go wczoraj z jakąś kobietą. Nie wiem, co o tym myśleć - tym bardziej, że on za wiele nie chce mi powiedzieć. Szukam w tym wszystkim swojej winy i niestety znajduję.
- To po co szukasz? - zapyta siostrę Michał. - Tylko komplikujesz sobie życie. Zresztą ja też...
- Też sobie komplikujesz? - zdziwi się Beata. - Nie zauważyłam jakoś. Mam wrażenie, że wreszcie wyszedłeś na prostą.
Po tych słowach Michał postanowi wyprowadzić siostrę z błędu. Przyznaje się do drugiej ciąży... z Sandrą.
