"Klan": Magdalena Wójcik chce grać w "Klanie" do końca życia!
Kiedy w 2013 roku Magdalena Wójcik, czyli Beata z "Klanu", dostała propozycję zagrania w najdłużej w historii TVP emitowanej polskiej telenoweli, nie była pewna, czy powinna ją przyjąć. Wiedziała, że będzie porównywana do Doroty Naruszewicz, która wcielała się w Beatę przez ponad 15 lat. Dziś aktorka nie wyobraża już sobie życia bez "Klanu"!
Magdalena Wójcik żartuje, że stworzyła Beatę Chojnicką na nowo, choć przyznaje, że musiała w to włożyć wiele pracy i całe swoje serce.
- Moja Beata jest inna niż poprzednia, bo Dorota Naruszewicz i ja to przecież dwie różne osoby. Dostałam szansę, by stworzyć tę postać od podstaw... - mówiła zaraz po tym, jak dołączyła do obsady "Klanu".
Aktorka już po kilku miesiącach pracy na planie uwielbianej przez widzów TVP1 telenoweli uznała, że decyzja o przyjęciu roli Beaty była jedną z najlepszych w jej życiu. Okazało się, że bardzo spodobała się wiernym fanom "Klanu", którzy szybko zapomnieli o jej poprzedniczce i pokochali "nową" Beatę.
Dziś Magdalena Wójcik nie wyobraża sobie, że miałaby żyć bez "Klanu". Żartuje, że chciałaby grać Chojnicką do końca życia. Kiedyś bała się, że zostanie zaszufladkowana, wcielając się przez kilka lat w tę samą postać, ale teraz w ogóle się tym nie przejmuje.
- Marzę, by zostać w "Klanie" tak długo, jak będzie to możliwe - twierdzi.
Magdalena Wójcik nie jest jedyną gwiazdą "Klanu", która w obsadzie serialu znalazła się w zastępstwie za kogoś, kto zrezygnował ze swej roli. I tak: Daniel Zawadzki gra Michała Chojnickiego, w którego na początku wcielał się Jan Wieczorkowski, Martyna Kowalik zastąpiła w roli Kamili Michalinę Robakiewicz, a jako Daniela Rosa oglądamy obecnie Marka Kossakowskiego, który przejął rolę po Jakubie Tolaku. Nie zawsze jednak producenci "Klanu" decydują się zastąpić odchodzącą z serialu gwiazdę inną aktorką lub aktorem. Gdy z telenowelą postanowił pożegnać się Piotr Cyrwus, jego postać - Ryśka Lubicza - uśmiercono. Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy okazało się, że Agnieszka Kotulanka nie może dłużej grać Krystyny Lubicz. Jej bohaterka także definitywnie zniknęła z serialu.