Klan
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 13879
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Klan": Maciek wymyśli sposób na pozbycie się rywala!

Grażynka (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) odwiedzi Maćka (Piotr Swend) w mieszkaniu treningowym, by przekazać mu drobny upominek od Kasi (Julia Królikowska). - Co ci się stało? - krzyknie, gdy zobaczy, że jej syn ma podbite oko...

W 3178. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 we wtorek 10 października o godzinie 18.00) Kasia poprosi mamę, by - przy okazji wizyty u Maćka - przekazała chłopakowi krawat, który kupiła mu w dowód wdzięczności za to, że pomógł jej w zrobieniu porządków w preclowni przed wizytą kontrolerki z Sanepidu i dorzucił się do mandatu.

- Bardzo elegancki. Mam nadzieję, że mu się spodoba - powie Grażyna, uważnie oglądając krawat, po czym zaproponuje córce, by razem poszły do Maćka.

- Nie mogę. Po szkole pracuję w preclowni i przez najbliższy miesiąc tak będzie codziennie. Muszę odbić sobie za ten mandat i przestój - stwierdzi Kasia.

Reklama

Grażynka zgodzi się pójść do syna sama. Gdy przekroczy próg mieszkania treningowego, od razu zauważy, że Maciek ma podbite oko.

- Znowu się biłeś? Dopiero stawałeś przed komisją! Powiedzieli, że jak to się powtórzy, to cię wyrzucą - zdenerwuje się.

- Mnie? - Maciek uda, że nie wie, o co jej chodzi.

- Krzyśka wyrzucą! Teraz to jego robota - powie, uśmiechając się chytrze.

Grażynka zacznie go wypytywać o szczegóły zajścia, podczas którego kolega podbił mu oko. Okaże się, że Maciek sprowokował współlokatora, a potem - gdy ten rzucił się na niego z pięściami - biernie znosił ciosy.

- Tak mi wlał! O tak! - krzyknie chłopak, wymachując matce przed nosem pięściami.

Po powrocie do domu Kwapiszowa opowie o wszystkim Kasi i Leopoldowi (Grzegorz Wons). Poinformuje ich, że Maciek specjalnie dał się pobić!

- Wymyślił sobie, jak się pozbyć rywala. Krzysiek dostał za pobicie Maćka pierwsze ostrzeżenie - stwierdzi.

- Jeszcze jeden taki numer, znaczy jeszcze raz ten Krzysiek walnie Maćka, i go wyrzucą, tak? To powiem ci, że Maciek dużo się nauczył! - zażartuje Kasia, ale Grażynce wcale nie będzie do śmiechu, bo uświadomi sobie, że jej syn na pewno doprowadzi do tego, że kolega znów go uderzy, bo będzie chciał na zawsze pozbyć się go z mieszkania treningowego i z życia... Martynki ( Natalia Antoszczak).

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy