"Klan": Lubiczowi wpadnie w oko młodziutka lekarka!
Na dzień przed rozpoczęciem chemioterapii Paweł (Tomasz Stockinger) pozna w szpitalu młodziutką lekarkę, która nie będzie kryła, że jest pod wielkim wrażeniem jego uroku osobistego i osiągnięć zawodowych...
W 2952. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w środę 25 maja o godzinie 18.00) Paweł Lubicz zgłosi się do szpitala, by rozpocząć chemioterapię. Bardzo się zdziwi, gdy - zamiast profesora, z którym był umówiony i który miał się nim zająć - zobaczy młodziutką lekarkę.
- W czym mogę pani pomóc? - zapyta, gdy doktor Alina Kubryk (Magdalena Bocianowska) mu się przedstawi.
- Będę pana lekarzem prowadzącym - usłyszy w odpowiedzi.
Lekarka, wyraźnie speszona, wytłumaczy Pawłowi, że jest asystentką profesora.
- Przepraszam za zdziwienie. Po prostu... Sam nie wiem, dlaczego spodziewałem się kogoś starszego. Ale jest mi niezmiernie miło, że to pani będzie moją lekarką - powie w końcu Lubicz, chcąc zatrzeć niezbyt miłe wrażenie, jakie zrobił na doktor Kubryk.
Alina uśmiechnie się do swego pacjenta i poinformuje go, że profesor cały czas konsultuje jego przypadek i zaakceptował dawki leków, jakie zaproponowała.
- Zaczyna pan jutro - zakończy.
- Wprost nie mogę się doczekać - wypali Paweł, a lekarka zdziwi się, bo pacjenci, z którymi do tej pory miała do czynienia, zazwyczaj chcieli jak najdłużej odwlec moment pierwszej chemii.
- Wiem, że im szybciej rozpocznie się terapię, tym szybciej się ją skończy - powie Lubicz.
Okaże się, że doktor Kubryk - choć Pawła zobaczy po raz pierwszy w życiu - będzie dobrze wiedziała, kim jest i czym się zajmuje.
- Bardzo się cieszę, że mogę pana poznać. Moja mama miała w Elmedzie rekonstrukcję piersi po mastektomii i jest pełna uznania - skomplementuje Lubicza, a ten stwierdzi, że w Elmedzie pracują po prostu znakomici specjaliści.
- Jest pan niesamowity. Zaraz zacznie pan taką poważną terapię, a wciąż dba pan o interesy swojej kliniki - stwierdzi Alina wyraźnie zauroczona przystojnym kolegą po fachu.
Pawłowi młoda lekarka bardzo się spodoba. Lubicz zacznie z nią flirtować... Czy ich relacje wyjdą poza to, co powinno łączyć pacjenta z jego lekarzem?