"Klan": Lubicz zamieszka z Wigą! Za zgodą z córek!

Gdy Wiga zamknie się w domu i nie będzie odbierała od nikogo telefonów, zaniepokojony Paweł uda się do jej mieszkania. W 2654. odcinku “Klanu" (emisja w poniedziałek 1 grudnia o godz. 17.55 w TVP1) zastanie ją kompletnie rozbitą.

- To ta depresja - wytłumaczy Jadwiga. - Rozwaliło mnie zupełnie.

- Pozwolisz, że odsłonię okna - zaproponuje Lubicz, po czym zaprosi przyjaciółkę do siebie.

- Jeszcze się zarazisz moim nastrojem. Nie słyszałeś, że depresja udziela się otoczeniu?

- Jestem uodporniony - odpowie Paweł. - Swoją depresję już przeszedłem.

- Kochany jesteś - oceni dentystka. - I co będziemy robili? Nie chciałabym nigdzie wychodzić.

- Posiedzimy u mnie - oznajmi Lubicz. - Będą moje córki, zjemy kolację, napijemy się wina. Będzie wesoło...

- Dziękuję za zaproszenie, ale raczej nie. Nie będę psuła wam atmosfery. Nie gniewaj się, ale twoje córki mogą mieć do mnie żal i ja to rozumiem. Tyle że ta świadomość wywołuje we mnie dodatkowy stres. Nie, naprawdę dziękuję, ale raczej nie skorzystam.

W tym samym odcinku Lubicz uprzedzi swoje córki, że być może na kolacji na Truskawieckiej pojawi się także Jadwiga. Ola zapyta, czy nie byłoby im przyjemniej tylko we dwoje.

- To nie ma być randka, tylko - powiedzmy - terapia - wyjaśni Paweł - Wiga jest w depresji. Staram się jej pomóc (...) To w sporej mierze moja wina. Rozdrapałem stare rany z przeszłości. Nasze dziecko... Nie wiedziałem, że tak ją to dotknie.

- Wiele kobiet traci dzieci - wtrąci Agnieszka.

Ola zauważy, że dla wielu takich kobiet jest to trauma na całe życie. Szczególnie, jeżeli nie mają już potem dzieci. Samotność tylko pogarsza sprawę.

- Dlatego mam zamiar zaproponować jej zamieszkanie tutaj - oznajmi Paweł. - Na jakiś czas oczywiście.

- Tato, czy to nie przesada? - zapyta Aga.

- Nie, w jej stanie nie powinna być sama - oceni Lubicz.

- Ja się zgadzam - powie Ola.

I w tym momencie na Truskawieckiej zjawi się... Wiga. Córki Lubicza potraktują ją niezwykle serdecznie. Zaczną radzić się dentystki w kwestiach stomatologicznych. Zapytają m. in. o wybielanie zębów i usuwanie kamienia. Sceptyczna do tej pory Agnieszka umówi się nawet z Dębińską na konsultację w jej gabinecie. A Lubicz - w obecności córek - zaproponuje przyjaciółce przeprowadzkę do swojego domu. Wiga będzie zaskoczona, tym bardziej że w oczach Agi i Oli zobaczy akceptację dla tego pomysłu.

- Nie chcę sprawić kłopotu - zacznie się krygować.

- Jakiego kłopotu, pani Wigo, pokoje i tak stoją puste - zauważy Ola. - Żaden kłopot... A towarzystwo przyda się i tacie,  i pani...

- Proszę się zgodzić... - doda Agnieszka.

W tej sytuacji Wiga nie odmówi...