"Klan": Lubicz chce posmakować uroków... emerytury!
Od razu po powrocie z wczasów w Darłówku Paweł (Tomasz Stockinger) wybierze się do El-medu, żeby – jak powie Widze (Dorota Kamińska) – zrobić nieoczekiwaną kontrolę w firmie. Okaże się, że klinika działa bez zarzutu, więc Lubicz uzna, że wcale nie jest, jak mu się wydawało, niezastąpiony.
Wiga nie będzie zadowolona z tego, że Paweł przez cały czas myśli tylko o pracy.
Kiedy mąż - zaledwie kilka godzin po powrocie z urlopu - poinformuje ją, że chciałby wpaść do El-medu, przypomni mu, że wciąż jest na urlopie i powinien cieszyć się wolnym czasem, zamiast martwić tym, co dzieje się w klinice.
On jednak postawi na swoim.
- I jak, El-med stoi? - zapyta Wiga, gdy Paweł zjawi się w domu po niezapowiedzianej wizycie w firmie.
- Tak się zastanawiałem, jak to możliwe... Ale widać... jestem niezastąpiony - usłyszy w odpowiedzi.,
- Dawno ci to mówiłam - westchnie Wiga.
Wkrótce potem do Pawła zadzwoni Grażynka (Małgorzata Ostrowska-Królikowska). Poprosi go o spotkanie. Lubicz umówi się z nią w... El-medzie.
- Dziękuję, że znalazłeś chwilę - powie Grażyna, gdy zobaczy szwagra.
- Mam niewielu pacjentów, ograniczyłem przyjęcia. Muszę się oszczędzać - stwierdzi Lubicz.
- Może już czas przekazać stery w młodsze ręce... - doda po chwili.
Grażyna od razu domyśli się, że Paweł rozważa przejście na emeryturę.
- Pewnie bym się tu pojawiał, ale już w innym charakterze - uśmiechnie się Lubicz.
- El-med bez ciebie? - wyszepcze Grażynka, patrząc mu prosto w oczy.
- Posmakuję uroków emerytury! Zbliża się ten wiek... Nieubłaganie - powie Paweł, dając jej wyraźnie do zrozumienia, że jest już zmęczony pracą.
Kwapiszowa nagle posmutnieje.
- Nie mogę sobie tego wyobrazić. Przepraszam, źle reaguję na zmiany - westchnie.
Czy Lubicz zdecyduje się przejść na emeryturę, a jeśli tak - komu powierzy kierowanie kliniką? Czy jego następcą zostanie Górzyński (Maciej Makowski)?