"Klan": Kazuniowie zamieszkają z Bożenką i Miłoszem?
Miłosz (Konrad Darocha) będzie przerażony, gdy dowie się, że jego rodzice chcą sprzedać swe gospodarstwo w Woli Tureckiej i na stałe przenieść się do Warszawy, by być blisko niego, Bożenki (Agnieszka Kaczorowska) i ich malutkiej córeczki!
W 3033. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w piątek 9 grudnia o godzinie 18.00) Bolek (Krzysztof Janczar) oznajmi Miłoszowi i Bożence, że zamyka kurzy biznes i zamierza teraz zostać wspólnikiem swych nowych sąsiadów i będzie inwestować w... uzdrowisko.
Kilka dni wcześniej Bolka odwiedzą biznesmeni, którzy kupili działkę sąsiadującą z jego gospodarstwem i chcą wybudować w Woli Tureckiej luksusowe SPA. Zaproponują Kazuniowi duże pieniądze, jeśli tylko zgodzi się sprzedać im swoją ziemię.
- Nie sprzedawaj... Zostań inwestorem! Niech zapewnią tobie i mamie udział w inwestycji, a potem niech sobie budują - poradzi ojcu Miłosz.
Na taki sam pomysł wpadnie Heniutka (Małgorzata Sadowska).
- Wniesiemy naszą ziemię jako wkład do spółki, a sami przeniesiemy się do Warszawy karczmy doglądać i dzieciom pomóc - zdecyduje matka Miłosza.
- Przekonałaś mnie - stwierdzi Bolek, ale nie przyzna się, że propozycja żony dokładnie pokrywa się z jego planami.
Kazuniowie będą podekscytowani perspektywą rozpoczęcia nowego życia.
- A gdzie będziecie mieszkać? - Bożenka wprost zapyta Heniutkę, przeczuwając, że i w jej życiu nastąpią rewolucyjne zmiany, gdy teściowie pozbędą się wreszcie swojego kurzego biznesu.
Miłosz nie będzie zachwycony, kiedy usłyszy, że rodzice chcą kupić mieszkanie w Warszawie i to w dodatku gdzieś w pobliżu miejsca, w którym on mieszka z żoną i córeczką.
- Nie boisz się, że zaczną się wtrącać w nasze sprawy? - młody Kazuń zasieje ziarnko niepokoju w sercu żony.
- Moi się jakoś nie wtrącają - stwierdzi Bożenka.
A jak się będą tutaj nudzić, to znajdziemy im jakieś zajęcie - doda.
Czy Kazuniowie rzeczywiście zwalą się Bożence i Miłoszowi na głowy?