"Klan": Kazimiera Utrata nie żyje
- "Klan" bez cioci Stasi nie będzie już taki sam... - piszą fani sagi rodu Lubiczów na Facebooku, żegnając wybitną aktorkę Kazimierę Utratę. Wiadomość o jej śmieci wstrząsnęła widzami najdłużej emitowanej polskiej telenoweli. Kazimiera Utrata zmarła w niedzielę 12 sierpnia.
Dla milionów widzów Kazimiera Utrata była przede wszystkim ciepłą, troskliwą panią Stanisławą z "Klanu". Ciocię Stasię, Polkę, która wróciła do kraju z zesłania do Kazachstanu, poznaliśmy podczas jednej z wigilii zorganizowanych przez Elżbietę (Barbara Bursztynowicz) i Jerzego Chojnickich (Andrzej Grabarczyk). Od razu podbiła serca fanów serialu... Przez 18 lat była jedną z najbardziej lubianych bohaterek sagi rodu Lubiczów...
- Miałam wielką tremę, gdy po raz pierwszy stanęłam na planie, bo przecież byłam nowa. Weszłam do serialu w momencie, kiedy pozostali aktorzy grali w nim już od dwóch lat - wyznała w wywiadzie.
Kazimiera Utrata doskonale pamiętała, że cała ekipa "Klanu" przyjęła ją niezwykle serdecznie. Miała grać panią Stanisławę tylko przez trzy miesiące. Nie spodziewała się, że zostanie w serialu na stałe. Aż do śmierci...
Kariera Kazimiery Utraty rozpoczęła się w Studenckim Teatrze Satyryków. Była wtedy studentką filologii rosyjskiej, ale nie umiała żyć bez sceny i estrady. Podczas jednego z występów zauważył ją Aleksander Bardini.
- Namawiał mnie, żebym przeniosła się do szkoły teatralnej, ale ja chciałam skończyć studia, które zaczęłam. Po jakimś czasie zdałam egzaminy eksternistyczne i zostałam zaangażowana do Teatru Polskiego - opowiadała w jednym z programów telewizyjnych.
Lista ról Kazimiery Utraty jest imponująca. Zagrała m.in. w pierwszym odcinku pierwszego polskiego serialu telewizyjnego "Barbara i Jan", w "Czterdziestolatku", "Domu", "Dyrektorach", "Bożej podszewce", "Zmiennikach". Debiutowała na dużym ekranie w "Lotnej" u samego Andrzeja Wajdy, z którym później spotkała się jeszcze kilka razy. Grała w filmach Krzysztofa Zanussiego, Agnieszki Holland, Jana Rybkowskiego, Stanisława Różewicza i Stanisława Barei. Stworzyła też mnóstwo wielkich kreacji teatralnych.
- Trudno uwierzyć, że nigdy już nie spotkamy jej na planie - mówi nam osoba z produkcji "Klanu".
- Wszyscy ją uwielbialiśmy... Pozostanie w naszych sercach i w naszej pamięci na zawsze - dodaje.
Kazimiera Utrata zmarła w niedzielę 12 sierpnia. Miała 86 lat.