"Klan": Jerzy przekaże swoją firmę Michałowi?
Jerzy (Andrzej Grabarczyk) zasugeruje Michałowi (Daniel Zawadzki), że powinien wycofać się ze spółki z Oskarem (Piotr Seweryński). - Rzuć w cholerę te swoje wraki... Ja potrzebuję następcy, firma potrzebuje jeszcze kogoś do pracy - powie synowi.
Michał poskarży się ojcu, że - choć to on jest wspólnikiem Oskara - czuje, iż wuj w ogóle nie liczy się z jego zdaniem, a słucha tylko Norberta (Jakub Świderski).
- Traktuje go lepiej niż wspólnika! - stwierdzi.
Jerzy wpadnie na pomysł, by Michał zrezygnował ze spółki z Oskarem i rozpoczął pracę w firmie jego i Antka (Mirosław Jękot).
- Mam przyjść do was na... koparkę? - zakpi młody Chojnicki.
- Nie! Do biura! Firmą trzeba kierować... Ja mam coraz mniej siły, Antek też kwęka i stęka, a Renata nie obrabia się ze wszystkimi zleceniami. Przyjdziesz, wciągniesz się i zostaniesz - powie.
- Kiedyś to ty będziesz tam rządził - doda.
Pomysł, by pracować z ojcem, wyda się Michałowi nie do przyjęcia.
- Mam swój interes rzucić i przenieść się do was? - zapyta.
- Ojciec, ja moją firmę od podstaw zbudowałem... Siedzę w tym parę lat i mam tak wszystko zostawić? Przecież ja mam synów! Niedługo szkołę skończą, jak się na studia nie dostaną, to u mnie mogą dorobić. Powinienem im coś po sobie zostawić - zdenerwuje się.
Jerzy stwierdzi, że dla wnuków też przecież może znaleźć pracę u siebie.
- Ja biznesu nie rzucę! Nie namówisz mnie - powie mu Michał.
Następnego dnia Chojnicki przekaże decyzję syna Antkowi i Renacie (Renata Pękul). Poinformuje ich, że Michał nawet nie był zainteresowany tym, ile mógłby zarabiać, gdyby pracował u nich.
- On to swoje szrotowisko traktuje jak własne dziecko. Mówi, że się wszystkiego tam nauczył, że od podstaw to zna... I że chce firmę utrzymać ze względu na swoich synów - westchnie Jurek.
- W takim razie mamy problem. Potrzebujemy kogoś na szybko do pomocy tutaj - stwierdzi Antek.
Tymczasem Michał zacznie się zastanawiać, czy dobrze zrobił, odmawiając ojcu. Czy zdecyduje się jednak przyjąć propozycję Chojnickiego?