„Klan”: Jasiek i Ramona wrócą do siebie?
Małgosia (Suzanna von Nathusius) zaprosi Ramonę na swoje siedemnaste urodziny. - To nie jest dobry pomysł – westchnie Szymańska i doda, że nie chciałaby wpaść na Jaśka (Paweł Grządziel). - Możesz przyjść z jakimś facetem, niech widzi, że masz powodzenie – powie jej młoda Borecka.
W 3292. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 we wtorek 10 kwietnia o godzinie 18.00) Ramona wyzna Małgosi, że widziała Jaśka całującego się z Patrycją (Magdalena Jadowska).
- Pewnie ona całowała jego... Leci na Jaśka, a on ją lubi, ale nie traktuje serio - stwierdzi Borecka i, widząc, że sekretarka jej ojca jest w fatalnym nastroju, zaprosi ją na swoje urodziny.
Kilka godzin później Małgosia powie bratu o swym spotkaniu z jego byłą ukochaną. Wyzna mu, że z Ramoną dzieje się coś niedobrego.
- Ona cały czas cierpi po waszym rozstaniu - westchnie.
- Widziałam, jak przeżywa, że cię wczoraj zobaczyła z jakąś nową. Serio. Naprawdę jest z nią źle. Cierpi... - doda.
Słowa siostry dadzą Jaśkowi do myślenia. Postanowi odwiedzić byłą dziewczynę.
- Co cię tak nagle naszło na wizytę? - zapyta go Ramona.
- Gośka mówiła, że jesteś w kiepskim stanie... - zacznie młody Rafalski, ale Szymańska przerwie mu w pół zdania.
- Nie wiem, z czego wyciągnęła taki wniosek - zdziwi się.
- Nie musisz tu przychodzić i sprawdzać. A teraz, wybacz, ale chciałabym się położyć - powie, pokazując Jaśkowi drzwi.
- Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi - szepnie Rafalski.
Ramona spojrzy mu prosto w oczy.
- Ja też tak kiedyś myślałam, ale mnie pozbawiłeś złudzeń, więc... jeśli nawet coś by było ze mną nie okey, to poradzę sobie bez twojej troski i przyjaźni - wycedzi przez zaciśnięte zęby, próbując ukryć przed byłym chłopakiem, że rozmowa z nim naprawdę sporo ją kosztuje.
Następnego dnia Jasiek nazwie Małgosię intrygantką i oskarży ją o to, że go wkręciła.
- Byłem u Ramony i tylko się nasłuchałem za wszystkie czasy! - krzyknie.
- Nie umiesz gadać z kobietami - zadrwi z niego siostra.
Beata (Magdalena Wójcik) usłyszy kłótnię dzieci i zapyta, o co im poszło. Córka opowie jej, że chciałaby po prostu, żeby Jasiek i Ramona znów byli ze sobą.
- Myślałam, że jak pogadają, to może razem przyjdą na moją siedemnastkę - powie.
- Nie da się komuś ułożyć życia według swojego widzimisię - westchnie Beata.
- Szkoda - szepnie Gosia.
Czy młoda Borecka zrezygnuje z prób przekonania brata i Szymańskiej, żeby do siebie wrócili?