"Klan": Jacek Borkowski znów jest szczęśliwy
Jacek Borkowski, czyli Piotr Rafalski z "Klanu", że dostaje mnóstwo ofert matrymonialnych, ale większości z nich nawet nie czyta. Niedawno wpadła mu jednak w oko wiadomość, którą wysłała mu sympatyczna mieszkanka Trójmiasta. Aktor postanowił umówić się na randkę z tajemniczą wielbicielką...
- Co ja będę dużo mówił, jestem szczęśliwy i tyle - wyznał Jacek Borkowski jednemu z tabloidów, dodając, że po powrocie z Trójmiasta, dokąd pojechał na randkę z kobietą, którą poznał w internecie, czuje się wręcz uskrzydlony.
Aktor przyznaje, że gdy tajemnicza pani Katarzyna napisała do niego na Facebooku, od razu wiedział, że jest jego bratnią duszą. Zaczęli rozmawiać i okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego.
- Nie zastanawiałem się długo, wsiadłem rankiem w auto i po południu byliśmy już na spacerze, na plaży. Niesamowite uczucie! - powiedział serialowy Rafalski z "Klanu" "Super Expressowi".
- To była prawdziwa randka z prawdziwą kobietą - stwierdził i dodał, że los postawił na jego drodze wspaniałą dziewczynę, z którą może o wszystkim porozmawiać i która dobrze wie, o co chodzi w życiu.
Jacek Borkowski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia ze swą nową znajomą, a jego fani od razu zauważyli, że... wreszcie się uśmiecha.
Przypomnijmy, że aktor przez ponad dwa ostatnie lata cały swój czas poświęcał dzieciom. Gdy w styczniu 2016 roku owdowiał (jego żona zmarła na białaczkę), był pewny, że nikt nigdy nie zastąpi mu Magdy.
- Grunt usunął mi się spod nóg. Musiałem go odnaleźć bardzo szybko, bo przecież są dzieci. Nie miałem czasu na płacz, nie mogłem sobie na niego pozwolić. Ale w środku rozpadłem się na tysiąc kawałków - wyznał kilka miesięcy po śmierci ukochanej.
Jacek Borkowski jest przekonany, że może stworzyć z panią Katarzyną piękny, trwały, oparty na przyjaźni, zaufaniu i wspólnych zainteresowaniach związek. Podobno jego dzieci - 15-letni Jacek junior i 12-letnia Madzia - już od dawna namawiają go, by ułożył sobie życie, bo bardzo chcą, żeby był szczęśliwy.