"Klan": Feliks da Monice powód do zazdrości
Monika (Izabela Trojanowska) będzie bliska odwołania ślubu z Feliksem (Jan Piechociński), kiedy przypadkowo zobaczy ukochanego flirtującego z inną kobietą. Zrobi narzeczonemu scenę zazdrości, a on będzie tym... zachwycony!
W 3103. odcinku "Klanu", na emisję którego TVP1 zaprasza w poniedziałek 3 kwietnia o godzinie 18.00, Monika wróci z pracy zakatarzona i w bardzo złym nastroju.
- No i dopadło mnie - powie Feliksowi, gdy okaże się, że ma wysoką temperaturę.
- Całą zimę się trzymałam, a tu... masz babo placek! Wszystkie kości mnie bolą... - poskarży się ukochanemu.
Nowak stwierdzi, że nie powinna wracać do pracy i zaproponuje, że zamówi jej wizytę w Elmedzie.
- Ja muszę pracować! Wzięłam już lekarstwo, na pewno zaraz poczuję się lepiej - usłyszy.
Feliks kategorycznie zażąda od Moniki, by zgodziła się na wizytę u lekarza, a ona - widząc, że ukochany nie da za wygraną - zgodzi się pojechać z nim do kliniki Pawła (Tomasz Stockinger) i spotkać z którymś z zatrudnionym w niej internistą.
W czasie, kiedy Monika będzie w gabinecie, czekający na nią w poczekalni Feliks nawiąże rozmowę ze śmiertelnie chorą kobietą (Agnieszka Maliszewska), siedzącą obok niego. Na pytanie, czy jest ostatni w kolejce, odpowie, że tylko na kogoś czeka.
- To z pana szczęśliwy człowiek. A mnie już i tak nic nie pomoże - powie pacjentka, patrząc Nowakowi prosto w oczy.
- Został mi rok, najwyżej dwa - doda i zwierzy się Feliksowi, że o tym, że jest śmiertelnie chora dowiedziała się z... internetu.
- Objawy pasują do czterech różnych chorób, ale wszystkie nieuleczalne - westchnie.
Feliks pocieszy swą nową znajomą, że pewnie nic jej nie jest i że niepotrzebnie się zamartwia przed konsultacją z lekarzem.
- Myśli pan? - zapyta pacjentka i chwyci Nowaka za dłoń.
Monika akurat wyjdzie z gabinetu i zobaczy narzeczonego pochłoniętego rozmową z trzymającą go za rękę obcą kobietą!
- Często pan tu bywa? - usłyszy pytanie skierowane go Feliksa.
- Mój narzeczony to bardzo zdrowy mężczyzna - Monika odpowie za ukochanego, mocno akcentując słowo narzeczony.
Kiedy w końcu zostanie sam na sam z Feliksem, da mu wyraźnie do zrozumienia, że nie życzy sobie, by flirtował z innymi kobietami.
- Po raz pierwszy nazwałaś mnie swoim narzeczonym i jesteś o mnie zazdrosna... - rozpromieni się Nowak.
- Jesteś! I przyznaję, że nic milszego mnie od dawna nie spotkało - powie.
Czy uda mu się udobruchać zdenerwowaną Monikę i przekonać ją, że poza nią nie widzi świata, a inne kobiety w ogóle go nie interesują?