"Klan": Elżbieta przejdzie na wcześniejszą emeryturę?
Od razu po powrocie z urlopu nad morzem Paweł (Tomasz Stockinger) wybierze się na Sadybę, by sprawdzić, jak Elżbieta (Barbara Bursztynowicz) daje sobie radę po udarze, który przeszła przed wakacjami. Niespodziewanie zasugeruje siostrze, że powinna przejść na emeryturę...
Paweł wpadnie z niezapowiedzianą wizytą do Elżbiety, która zajęta będzie akurat kiszeniem ogórków.
- Sama kisisz ogórki? Masz Jurka, jest Kamila... - zdenerwuje się, widząc, że jego siostra dźwiga ciężkie słoiki.
Ela powie mu, że Jerzy (Andrzej Grabarczyk) nie ma czasu na zajmowanie się domem, bo ciągle pracuje, a Kamila (Martyna Kowalik) właśnie pojechała z Borysem (Bartosz Waga) do jego matki.
- A jak ręka? Rehabilitacja pomaga? - zapyta ją Lubicz.
Chojnicka pochwali się bratu, że nauczyła się podpisywać lewą ręką. Stwierdzi, że dzięki Bognie (Justyna Sieńczyłło), która jest znakomitą rehabilitantką, ma nadzieję, iż najpóźniej za dwa miesiące wróci do pracy.
- Nie możesz odpuścić? Przejść na emeryturę? - zasugeruje jej Paweł.
Ela spojrzy bratu prosto w oczy, a po chwili zastanowienia powie mu, że nie może zostawić... apteki.
- Masz ją komu przekazać - westchnie doktor Lubicz i przypomni siostrze, że ma przecież córkę farmaceutkę, a za kilka lat także Jasiek (Paweł Grządziel) uzyska uprawnienia do prowadzenia apteki.
- A co ze mną? Mam się wycofać? - wyszepcze Chojnicka.
- Uprawiałabyś ogród, robiła sałatki... - podpowie jej brat.
- Tak, pewnie... I kto to mówi? - Ela zdenerwuje się nie na żarty.
- A dlaczego ty nie odpuścisz? Jesteś poważnie chory, a też wciąż pracujesz - wytknie Pawłowi.
- Żeby nie myśleć o chorobie - usłyszy.
- A widzisz! A mnie się dziwisz? Jesteśmy braciszku tacy sami! Nie odpuszczamy - zatriumfuje Chojnicka.
Lubicz jednak nie da za wygraną. Zacznie przekonywać siostrę, że powinna poważnie zastanowić się nad przejściem na emeryturę. Czy Ela weźmie sobie jego słowa do serca i zrezygnuje z pracy?