"Klan": Dramat Lubicza! Nie może operować!
Paweł (Tomasz Stockinger) przeżyje prawdziwy dramat, gdy okaże się, że z powodu choroby nie może operować! Czy zrezygnuje z zawodu chirurga i poszuka dla siebie innego zajęcia?
Wiga (Dorota Kamińska) przerazi się nie na żarty, gdy pewnego dnia zauważy, że Pawłowi tak bardzo trzęsą się ręce, że nie jest w stanie utrzymać w nich filiżanki z kawą.
- Jak ja będę operował z takimi dłońmi? Mam dzisiaj poważny zabieg... Jak utrzymam skalpel? - zdenerwuje się Lubicz, a żona pocieszy go, mówiąc, że być może to tylko chwilowa niedyspozycja i że na pewno da sobie radę, a w razie problemów może przecież liczyć na swojego asystenta.
Okaże się, że drżące ręce uniemożliwią doktorowi Lubiczowi przeprowadzenie operacji.
- Skalpel wypadł mi z rąk... To koniec! - wyzna Widze.
Żona poradzi mu, by skonsultował się ze specjalistą i dokładnie się przebadał. Paweł od razu zadzwoni do znajomego neurologa i umówi się z nim.
- Nie poddam się bez walki - powie.
Wiga spojrzy mu prosto w oczy i zasugeruje, by zastanowił się, czy nie powinien jednak zaakceptować ograniczeń, które niesie za sobą jego wiek.
- Może po prostu należy już powoli rezygnować z operowania i zająć się czym innym - szepnie.
Lubicz stwierdzi, że praca to jego wielka pasja i ma zamiar jeszcze długo ją wykonywać.
To, że Pawłowi drżą dłonie, zauważy też Koziełło (Andrzej Strzelecki). Pocieszy przyjaciela, że większość lekarzy w ich wieku zmaga się z podobnymi dolegliwościami, ale to nie znaczy, że wszyscy od razu muszą zmieniać zawód.
Neurochirurg nie będzie umiał - bez szczegółowych badań - stwierdzić, co dolega Lubiczowi. Nie wykluczy jednak, że jego pacjent cierpi na neuropatię.
- Jeśli to neuropatia, to muszę się już żegnać z zawodem chirurga - stwierdzi Paweł po powrocie do domu i doda, że obawia się, iż wiadomość o jego chorobie rozeszła się już w środowisku lekarskim, a jego rywale - a zwłaszcza doktor Górzyński (Maciej Makowski) i Milecka (Aldona Orman) - są gotowi do przejęcia jego klientek i... kliniki.
Tymczasem zadzwoni do niego stary znajomy, który - jak się okaże - właśnie otwiera prywatną podyplomową szkołę medyczną. Zaproponuje Pawłowi, by został wykładowcą i przekazał swą wiedzę kolejnemu pokoleniu lekarzy... Przy okazji zdradzi, że sam już dawno przestał operować, bo uznał, że jego czas przy stole chirurgicznym minął. Czy Lubicz pogodzi się z myślą, że musi pożegnać się z wykonywania zawodu, który jest jego powołaniem?
Odpowiedź na to pytanie poznamy po wakacjach. Przypominamy, że "Klan" wróci na antenę TVP1 w poniedziałek 28 sierpnia.