"Klan": Doktor Lubicz odnowi romans z Wigą?
Podstęp Wigi (Dorota Kamińska) i Stiopy (Roman Frankl) sprawi, że Paweł (Tomasz Stockinger) poczuje zazdrość o przyjaciółkę. Czy po wspólnej kolacji wdowiec obudzi się do życia i zdecyduje się na oficjalny związek z dentystką?
Ujawniamy, że w 2605. odcinku "Klanu“ (emisja w czwartek 11 września) Vujkovic przygotuje pożegnalną kolację. Dzień wcześniej Lubicz zaprosi na nią Wigę, lecz usłyszy z jej ust odmowę. Dentystka ujawni, że już wcześniej umówiła się z kimś na wieczór. Dla Lubicza będzie to policzek.
- Trzy miesiące się do niej nie odzywałeś - zauważy Vujkovic. - Przez ten czas wiele mogło się wydarzyć. A pani Jadwiga nie powiedziała ci, z kim się spotyka?
- Nie, i nawet nie przyszło mi do głowy, żeby ją o to spytać.
- Wcale bym się nie zdziwił, gdyby taka atrakcyjna kobieta znalazła sobie kogoś - skomentuje Stiopa.
Po frasobliwej minie Pawła będzie widać, że poruszyły go słowa gościa. Czyżby zależało mu na Widze?
Ledwo profesor i doktor Lubicz zasiądą do elegancko zastawionego stołu, na Truskawieckiej zjawi się nieoczekiwany gość. To będzie... Jadwiga Dębińska.
Paweł natychmiast się orientuje, że Wiga ze Stiepanem byli w zmowie.
- Dobrze, że przyszłaś - powita ją Lubicz w drzwiach.
- Tak? Jakoś nie widzę entuzjazmu na twojej twarzy - odpowie roześmiana Wiga.
- Po prostu zaskoczyłaś mnie kompletnie - wytłumaczy Paweł. - Mówiłaś, że jesteś na dziś umówiona.
- Trzeba było jeszcze zapytać z kim!
A gdy po smacznej kolacji Vujkovic wyruszy na lotnisko, uszczęśliwiona para postanowi kontynuować miło rozpoczęty wieczór tylko we dwoje. Tyle tylko że przerwie im dzwonek do drzwi. Pomyślą, że profesor czegoś zapomniał i wrócił. Lecz okaże się, że to... podpity Bolek (Krzysztof Janczar). Przyszedł z prośbą o nocleg.
