"Klan": Daniel wreszcie stanie przed sądem!

W 2986. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w piątek 30 września o godzinie 18.00) Daniel od rana będzie się przygotowywał do swej pierwszej wizyty w sądzie.  

- A co ty taki rozmemłany? Myślałam, że założysz krawat... Nie możesz mieć do sądu lekceważącego stosunku - powie z dezaprobatą Monika (Izabela Trojanowska), gdy zobaczy, w czym jej syn zamierza pójść na rozprawę.

- Zbytnia dbałość o wygląd chyba mi się nie przysłuży... Szczególnie, jak mam robić za nieudacznika, któremu sekta przemeblowała głowę i który z trudem się pozbierał - odpowie jej Daniel, a czekający na niego adwokat (Kacper Anuszewski) nieoczekiwanie weźmie jego stronę i stwierdzi, że jego klient wygląda przyzwoicie i skromnie, a to jest najważniejsze.

- Od skromności już niedaleko do skruchy - zauważy prawnik.

- Mam udawać skruszonego? Ale ja nie czuję się winny! - odburknie Ross, więc mecenas przypomni mu, że przecież linia obrony zakłada, że to on jest ofiarą, podobnie jak inni członkowie sekty Gravesa, a skromnością i skruchą na pewno zyska sobie przychylność sędziów.

Monika zacznie się zastanawiać, jak długa batalia sądowa czeka jej syna. Usłyszy od adwokata, że dziś zostanie tylko odczytany akt oskarżenia, a do wyroku jest jeszcze bardzo, bardzo daleko.

Kilkadziesiąt minut późnej Daniel siedzieć będzie na korytarzu w sądzie i czekać na wywołanie jego sprawy.

- Sprawa karna z artykułu trzynastego i sto czterdziestego ósmego przeciwko Danielowi Rossowi - usłyszy sekretarkę i pewnym krokiem skieruje się do drzwi.

Jakie wrażenie zrobi na sędziach? Czy adwokat będzie zadowolony z jego zachowania na sali sądowej?

Zdradzamy, że pierwsza wizyta Daniela w sądzie zakończy się tragedią! Ross zostanie ugodzony nożem w brzuch przez jedną z wyznawczyń "Drogi Słońca"...