​"Klan": Czesia rozprawi się z gangiem w szkole swej pasierbicy?

W 2975. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w czwartek 15 września o godzinie 18.00) Czesia zauważy, że Anulka ociąga się z wyjściem z domu, a gdy zapyta dziewczynę, dlaczego nie chce iść do szkoły, usłyszy przerażającą wiadomość.

- Boję się. Tych... co chcą kasy - powie Ania i doda, że już od pewnego czasu w jej szkole istnieje gang.

- Chłopaki i dziewczyny u nas w szkole mają gang. I każą sobie płacić. Za ochronę... Już w zeszłym roku tak było - wyzna macosze.

Czesia dowie się też, że ofiarami szkolnych gangsterów są najczęściej ci uczniowie, których nikt nie przywozi do szkoły.

- Jak był tata, to nie było takiego problemu, bo oni się go bali. A taty teraz nie ma, ty nie masz czasu... - stwierdzi córka Darka (Dariusz Lewandowski).

Kurzawska postanowi natychmiast interweniować w sprawie gangu u dyrektora szkoły, ale Anulka ostudzi jej zapał, mówiąc, że to nic nie da, bo chuligani uspokoją się najwyżej na dwa dni, a potem znów będą dręczyć koleżanki i kolegów.

- Przydałoby się, żeby tata wrócił - powie dziewczyna.

Czesia natychmiast zadzwoni do Darka. Po rozmowie z mężem stwierdzi, że nie może pozwolić, by jej pasierbica nie uczęszczała na lekcje aż do powrotu ojca.

- Idziemy do szkoły! - zadecyduje.

- Tata wróci dopiero za parę tygodni. Może przyjedzie na następny weekend, ale nie wiadomo, czy będzie mógł zostać na poniedziałek i rozmawiać z dyrektorem. Ubieraj się - zarządzi Kurzawska i doda, że zamierza osobiście rozmówić się z... gangsterami ze szkolnego gangu.

- Jeśli bali się taty, to mnie przestraszą się dwa raz bardziej - stwierdzi.

Anulka przerazi się nie na żarty. Widząc, że Czesia nie odpuści, przyzna się, iż wymyśliła historyjkę o gangu!

Dlaczego Ania okłamała Czesię? Jak Kurzawska zareaguje, gdy pasierbica w końcu wyzna jej prawdę o tym, co skłoniło ją, aby mówić, że jest terroryzowana przez szkolny gang?