"Klan": Beata dla syna zrezygnuje z... seksu!
Beata Borecka (Magdalena Wójcik) nareszcie poczuje instynkt macierzyński. Wiadomość o tym, że Jasiek (Paweł Grządziel) jest w szpitalu, sprawi, że zrezygnuje z łóżkowych igraszek z Piotrem (Jacek Borkowski). Poznaj szczegóły!
Ujawniamy, że w 2516. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja we wtorek 17 grudnia) Rafalski zrobi Beacie niespodziankę i bez zapowiedzi odwiedzi ją w hotelowym apartamencie, licząc na intymne chwile. Będzie to dzień po ich sławetnej randce w czytelni naukowej.
Rafalski położy Beatę na łóżku, po czym rzuci się obok niej i zacznie całować ją w szyję. Beata będzie zachwycona.
- Już nie mogłam się doczekać - powie Borecka.
- Przepraszam, musiałem odwieźć Jasia do szpitala - wytłumaczy Rafalski.
W tym momencie miłosny nastrój Beaty pryśnie. Kobieta usiądzie na łóżku, zostawiając Rafalskiego w pozycji leżącej.
- Jak to do szpitala? Co się stało? - zacznie dociekać Beata.
- Nic - odpowie Piotr.
- Jest w szpitalu, musiało się coś stać!
- Nic się nie stało, Beatko, Jasiek jest po przeszczepie i wymaga staranniejszej opieki lekarskiej, zawiozłem go tylko na badania.
- Jedziemy do niego! - zarządzi Borecka. - Jedziemy... przecież nie zostawię dziecka samego w szpitalu!
- Ale jemu nic nie jest... To tylko badania w ambulatorium, za dwie godziny i tak miałem po niego pojechać.
Lecz Beata nie będzie chciała słuchać argumentów Piotra, w związku z czym razem pojadą po Jaśka. Borecka weźmie go w ramiona i mocno do siebie przytuli.
- Jak dobrze, że już jesteś - powie Beata.
Zdumiony Jasiek nie będzie wiedział, jak ma się zachować. Wymieni z ojcem spojrzenia i po chwili obejmie matkę.
W 2517. odcinku "Klanu" (emisja w środę 18 grudnia) Beata przeprosi Piotra za swoje histeryczne zachowanie. Wytłumaczy, że informacja o badaniach Jaśka przypomniała jej całe macierzyństwo. Nareszcie...