"Klan": Agnieszka wraca do dziennikarstwa. Podejmie pracę w... brukowcu!
- Czy ma już pani na oku jakąś pracę? - zapyta Agnieszkę (Paulina Holtz) sekretarka (Julia Mańkowska), wiedząc, że jej szefowa lada moment definitywnie pożegna się z posadą wiceministra. - Mam plany, ale nie chciałabym ich na razie zdradzać... Na pewno będziemy się widywać – usłyszy w odpowiedzi.
W 3036. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w środę 14 grudnia) Agnieszka odwiedzi redakcję "Brukowej" i powie Kaśce Koleckiej (Marta Król), że poważnie rozważa podanie jej do sądu za naruszenie dóbr osobistych.
- No co ty, Aga, chcesz wojny? - zapyta ją zaskoczona dziennikarka.
- Chcę szanowania moich praw - stwierdzi Agnieszka, po czym niespodziewanie zmieni ton na znacznie łagodniejszy.
- W tej redakcji zaczynałam jako dziennikarz i znam tę robotę od kuchni. Mam do was sentyment. Dlatego zamiast pozwu mam dla waszej naczelnej propozycję - powie.
Kaśka przestraszy się, że Agnieszka zażąda pieniędzy...
- Chcę prowadzić u was rubrykę ekologiczną - usłyszy.
Agnieszka wyjaśni dziennikarce, że chciałaby pisać o problemach ochrony środowiska - wprost i bez cenzury.
- Będziecie mieli sensację za sensacją - zażartuje, ale Kolecka stwierdzi, że naczelna z całą pewnością nie zgodzi się na współpracę z Agą.
- Byłaby bardzo złą redaktor naczelną, a podobno zna się na rzeczy, tak? Były wiceminister w zespole redakcyjnym da gazecie wyższy współczynnik klikalności i lepszą sprzedaż - zacznie tłumaczyć Agnieszka, po czym poprosi Kaśkę, aby umówiła ją ze swą szefową.
Zdradzamy, że już następnego dnia naczelna "Brukowej" zaprosi Agę do siebie i po zaledwie kilku minutach rozmowy postanowi zaryzykować i zatrudnić ją na próbę.
- Od kiedy może pani zacząć? - zapyta.
- Pisać mogę od zaraz, ale publikować dopiero od stycznia, jak już oficjalnie opuszczę ministerstwo - powie Agnieszka.