"Klan": Agnieszka Kaczorowska zna receptę na idealne wakacje
Agnieszka Kaczorowska, czyli Bożenka Kazuń z "Klanu", od kilku lat prowadzi bloga i dzieli się ze swymi fanami własnymi przemyśleniami na różne tematy. Ostatnio wzięła na tapetę... wakacje i stwierdziła, że zna receptę na idealny urlop!
Agnieszka Kaczorowska uwielbia lato. W czasie wakacji stara się zawsze porządnie odpocząć i - jak twierdzi - naładować akumulatory. Nie jest jednak fanką zorganizowanych wyjazdów typu all inclusive czy wycieczek, podczas których biega się od zabytku do zabytku. Aktorka uważa, że najważniejsze podczas urlopu są spontaniczność, nastawienie i towarzystwo...
- Rób to, na co masz ochotę, poznawaj świat i napełniaj się wdzięcznością, a gwarantuję Ci, że wrócisz z taką energią, o której marzyłeś! - podpowiada swoim fanom.
Agnieszka radzi, by na czas urlopu odciąć się od mediów społecznościowych i zapomnieć o telefonie, a wtedy wakacje będą po prostu idealne.
- Zamiast wisieć na telefonie, całą uwagę przełóż raczej na to, co i kto Cię otacza. Wycisz się, bądź tu i teraz. Porozmawiaj z towarzyszem lub towarzyszami podróży, a jeśli potrzebowałeś odpoczynku w samotności, to zajmij się medytacją. Część wyjazdu zaplanuj, ale daj sobie też przestrzeń na spontaniczność. Przede wszystkim odetnij się od pracy! - napisała na blogu.
Agnieszka Kaczorowska tegoroczny urlop ma już za sobą. Spędziła go ze swym ukochanym - Maciejem Zadykowiczem - na Ziemi Kłodzkiej, odwiedziła Błędne Skały i Kopalnię Złota, wspięła się na Szczeliniec Wielki, odpoczywała w Polanicy Zdrój.
- Pozwoliliśmy sobie też na odrobinę spontanu i na dwa dni skoczyliśmy do Pragi. Byłam tam kiedyś na turnieju tanecznym, ale przy okazji moich tanecznych występów nie było czasu na zwiedzanie, więc teraz wreszcie zobaczyłam Pragę. Przepiękne, klimatyczne i bardzo zatłoczone miasto... Urok Pragi jest nie do opisania - to trzeba zobaczyć! - stwierdziła po powrocie ze stolicy Czech.
Agnieszka zapewnia, że podczas swoich wakacji miała wyłączony telefon i nawet raz nie zajrzała na Facebooka.
- Nic nie odciągało mojej uwagi od urlopu - napisała na blogu, dodając, że przez kilka dni była po prostu nieosiągalna i świat się przez to nie zawalił.