"Klan": Agnieszka Kaczorowska tańczy dzięki... Bożence z „Klanu”
Agnieszka Kaczorowska, czyli Bożenka z „Klanu”, niemal w każdym wywiadzie powtarza, że bardzo się cieszy, iż nie jest już postrzegana jedynie jako postać, w którą wciela się od 16 lat. Nie zapomina jednak, co zawdzięcza Bożence...
Kiedy w 1999 roku Agnieszka Kaczorowska dołączyła do obsady „Klanu”, serial miał już swoją wierną widownię i cieszył się ogromną popularnością. Na prośbę producentów dyrektorka jednego z przedszkoli wytypowała wcześniej sześć dziewczynek, które stanęły do castingu do roli Bożenki, adoptowanej córki Grażyny (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) i Ryszarda (Piotr Cyrwus). Niespełna 7-letnia Agnieszka okazała się najlepsza i dostała rolę... Stało się to, zanim zaczęła uczyć się tańczyć! Dopiero będąc w pierwszej klasie szkoły podstawowej, dostała się na zajęcia taneczne do Pałacu Kultury, potem rozpoczęła treningi w klubie sportowym. Gdy okazało się, że jest niezwykle uzdolnioną tancerką, cała Polska znała ją już jako Bożenkę!
Na początku swej przygody z „Klanem” Agnieszka Kaczorowska nie miała pojęcia o tym, że za każdy dzień, jaki spędza na planie, dostaje wynagrodzenie. Dopiero gdy koledzy w szkole zaczęli dopytywać ją, ile zarabia
w serialu, mama wyjaśniła jej, że wszystkie pieniądze odkładane są na konto.
- Powiedziała, że będę mogła skorzystać z tych pieniędzy, gdy skończę 18 lat. Że będę mogła kupić mieszkanie czy samochód – wspominała Agnieszka w wywiadzie.Dziś Agnieszka Kaczorowska przyznaje, że Bożence –
a dokładnie pieniądzom zarobionym za granie jej w „Klanie” – zawdzięcza to, iż została tancerką!
- To, co zarabiałam, szło na taniec. To drogi sport – powiedziała w rozmowie z jednym z pism, dodając, że nikt nie był nigdy zainteresowany sponsorowaniem par tańca sportowego.
- Musiałam opłacić treningi, lekcje indywidualne, wyjazdy na turnieje i obozy. Stroje są drogie, a buty do tańca szybko się niszczą. A od pewnego etapu zawodniczce nie wypada pojawić się na kolejnym turnieju w tej samej sukience... Niektórzy mają taką determinację, że układają pod to całe życie. Mnie taką możliwość dał „Klan”! - wyznała.
Choć Agnieszka Kaczorowska od pewnego czasu, dzięki udziałowi w „Tańcu z gwiazdami”, nie jest już postrzegana jedynie jako Bożenka z „Klanu”, wciąż bardzo ciepło mówi o tej postaci i o serialu. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby 16 lat temu nie została wybrana do roli adoptowanej córki Lubiczów, być może nie zdobyłaby później Mistrzostwa Świata w tańcach latynoamerykańskich i nie zostałaby dwukrotnie zwyciężczynią tanecznych Mistrzostw Polski. Przede wszystkim jednak nie zostałaby zaproszona jako trenerka do „Tańca z gwiazdami” i nie sięgnęłaby po Kryształową Kulę.
- Gdybym nie grała w serialu, nie tańczyłabym – powiedziała wprost w wywiadzie dla dwutygodnika „Viva!”.