"Klan": Agnieszka Kaczorowska marzy o romantycznym ślubie

Agnieszka Kaczorowska po raz pierwszy pomyślała o tym, że chciałaby już być panną młodą, kiedy na planie "Klanu" założyła na siebie suknię ślubną.

- Poczułam motyle w brzuchu, dlatego uważam, że ten moment powinna przeżyć każda kobieta - wyznała właśnie w rozmowie z dziennikarzem "Tele Tygodnia".

Serialowa Bożenka z "Klanu" od dziecka uwielbia... śluby. Kiedy była małą dziewczynką, wydawało się jej, że panny młode to piękne księżniczki i marzyła, aby kiedyś wyglądać jak one.

- Prawda jest taka, że każda kobieta zakładając taką wyjątkową suknię, czuje się wyjątkowo - napisała na swoim blogu, dodając, że nigdy nie sądziła, iż założenie białej sukni do sceny w serialu, będzie dla niej tak wielkim przeżyciem.

- To nie był mój prawdziwy ślub, ale byłam bardzo podekscytowana. Wiem na pewno, że chcę w przyszłości wziąć ślub i będzie on jak z bajki! - stwierdziła w jednym z postów, jakie regularnie zamieszcza w internecie.

Póki co Agnieszka Kaczorowska nie jest w nikim zakochana. Wciąż czeka na chłopaka, który zdobędzie jej względy i sprawi, że jej serce zacznie mocniej bić. Mówi, że na prawdziwą miłość warto czekać.

Agnieszka nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia.

- Ona przychodzi z czasem i tej prawdziwej doświadczają tylko ludzie naprawdę dojrzali emocjonalnie - mówi.

Miłość jest dla młodziutkiej aktorki czymś wyjątkowym.

- Istnieje wtedy, gdy dwoje ludzi potrafi dzielić się wszystkimi wspaniałościami tego świata, gdy dają sobie wszystko, niczego nie oczekując w zamian - napisała kiedyś na swym blogu.

Agnieszka Kaczorowska jest przekonana, że dane jej kiedyś będzie - jak żartuje - zakochać się na zabój...