"Klan": Agnieszka Kaczorowska dementuje plotki o romansie z tancerzem!
Kilka dni temu Agnieszka Kaczorowska, czyli Bożenka z "Klanu", przeczytała w jednym z tabloidów, że... ma romans z tancerzem Kamilem Kuroczko. Jak zareagowała na te rewelacje?
Odkąd Agnieszka Kaczorowska dołączyła do grona tancerek polsatowskiego "Tańca z gwiazdami", jej życie prywatne stało się pożywką dla plotkarzy. Tabloidy wikłają ją w coraz to nowe romanse i sugerują, że jest łamiącym męskie serca wampem... Fakt - Agnieszka to piękna dziewczyna, na widok której mężczyźni na pewno nie pozostają obojętni, ale czy rzeczywiście potrafi okręcić sobie wokół palca każdego faceta?
- Skąd się bierze przekonanie, że kobieta pracująca z mężczyzną na pewno chodzi z nim do łóżka? - zastanawia się serialowa Bożenka z "Klanu" na swoim blogu.
- Mam nowy romans, słyszeliście? Sama sobie zazdroszczę! Pięciu czy sześciu facetów w jeden rok... A rok się jeszcze nie skończył! - napisała do fanów tuż po tym, jak w mediach ukazała się informacja, że spotyka się z Kamilem Kuroczką.
Agnieszka Kaczorowska stara się traktować plotki na swój temat z przymrużeniem oka, ale czasami - gdy uważa, że ktoś wyrządza plotkami krzywdę jej i jej bliskim - potrafi ostro zaprotestować przeciw rozsiewaniu nieprawdziwych informacji na jej temat. Tak było tym razem...
- Moim nowym "ukochanym" jest Kamil Kuroczko, z którym tańczę pokazy. Niestety, może to nie potrwać długo, bo na noc sylwestrową przygotowuję występ ze Stefano Terrazzino, więc zaraz usłyszycie o spotykaniu się z przystojnym Włochem. Ta miłość też nie przetrwa, bo w lutym zaczniemy treningi do kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami" i na tapecie pojawi się inny mężczyzna. Jak tu żyć? - napisała pół żartem, pół serio na swoim blogu, dodając już poważnie:
- To, że my kobiety mamy świetne relacje ze współpracownikami płci męskiej, nie znaczy, że łączy nas coś więcej. Nie znaczy, że od razu z nimi sypiamy!
W niezwykle emocjonalnym wpisie na blogu Agnieszka Kaczorowska zaapelowała do mediów plotkarskich, by nie wrzucały wszystkich do jednego worka i nie szukały sensacji tam, gdzie jej nie ma. Użyła przy tym bardzo mocnych słów.
- Taniec i aktorstwo to sztuka, a nie burdel pełen romansów i ciągłych skandali! - stwierdziła.