Klan
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 13862
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Klan": Agata i Jacek powiedzą sobie "tak"!

Agata (Maria Niklińska) jest kobietą po przejściach, a Jacek (Tomasz Bednarek) - mężczyzną z przeszłością. Nie mogli więc złożyć sobie przysięgi małżeńskiej w kościele. Wymarzą sobie, że zrobią to na łódce na środku stawu w Łazienkach Królewskich. Poznaj szczegóły!




O mały włos spóźniliby się na swój ślub, ale wszyscy goście, którzy wypatrywali ich przy mostku w Łazienkach, zgodnie uznali, że widok płynących łódką Agaty i Jacka, wart był czekania. Widzowie “Klanu" przekonają się o tym w 2781. odcinku (emisja w środę 2 września o godz. 17. 55 w TVP1).

Ślub po wenecku

Na ten dzień Agata czekała bardzo długo! Wcale nie była pewna, czy poślubi Jacka, bo kiedy ten przed wakacjami zapomniał o wyznaczonej dacie uroczystości i oznajmił jej, że wyjeżdża na staż do Stanów Zjednoczonych, zerwała z nim... Ukochany jednak udowodnił, że jest dla niego najważniejsza, zrezygnował z wyjazdu i ubłagał, by do niego wróciła. Termin ślubu musieli jednak przełożyć, ale w końcu - oklaskiwani przez najbliższych - staną przed urzędnikiem i przysięgną sobie dozgonną miłość i wierność.

Reklama

Kiedy przystrojona jak gondola łódka z państwem młodym w środku dopłynie do mostku, okaże się, że narzeczeni wcale nie mają zamiaru z niej wysiadać! Poproszą urzędnika z USC (Zdzisław Jankowski), żeby dołączył do nich, bo wymarzyli sobie, by złożyć małżeńską przysięgę na środku stawu.

- Woda to nie mój żywioł, umawialiśmy się w Łazienkach, nie na łódce - twardo postawi na swoim urzędnik i kategorycznie odmówi wejścia na pokład.

Agata i Jacek, chcąc nie chcąc, dadzą za wygraną i wyjdą na brzeg.

- Na mostku będzie idealnie i zgodnie z planem - stwierdzi zadowolony urzędnik i rozpocznie ceremonię.

Mandat w prezencie

Goście Agaty i Jacka nawet nie będą próbowali ukryć wzruszenia, gdy nowożeńcy rzucą się sobie w ramiona tuż po tym, jak założą sobie na palce obrączki. Agata zauważy, że nawet jej matka (Laura Łącz) po raz pierwszy od dawna patrzy na nią z dumą...

- Wspaniale wyglądacie, obyście byli tacy szczęśliwi przez całe życie - powie Gabriela córce i zięciowi łamiącym się głosem.

Podniosłą chwilę przerwą nieoczekiwanie... strażnicy miejscy, którzy dzień wcześniej przyłapali Agatę i Jacka na nocnej schadzce w Łazienkach i wlepili im mandat.

- Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia - rzuci w stronę Jacka jeden ze strażników, po czym... wypisze mu kolejny mandat za zaparkowanie samochodu w niedozwolonym miejscu.

- Panowie, ale to przecież ślub... - stanie w obronie nowożeńców Elżbieta (Barbara Bursztynowicz), ale wskóra tylko tyle, że strażnik zgodzi się nie dawać panu młodemu punktów karnych.

- To taki prezent od nas - powie wręczając Jackowi blankiet.

Oburzona Monika (Izabela Trojanowska) nie będzie chciała uwierzyć, że są jeszcze na świecie ludzie, którym bez problemu przychodzi popsucie komuś nawet tak ważnej uroczystości jak ślub. Na szczęście Jacek w ogóle nie przejmie się nałożoną na niego przez strażników karą i z uśmiechem szepnie Agacie:

- Z tobą mogę nawet mandaty dostawać.

Niezły cyrk?

Jedyną osobą, której nie udzieli się podniosły nastrój uroczystości, okaże się córka Jacka, Małgosia (Suzanna von Nathusius). Mimo ogromnej sympatii, jaką darzy Agatę, uzna, że pomysł zorganizowania ślubu w weneckim stylu jest mało... poważny.

- Niezły cyrk, nie? - rzuci w pewnej chwili do stojącego obok niej Jaśka (Paweł Grządziel), a widząc, że chłopak jest oczarowany tym, co widzi, zażartuje: - Może też tak się chajtniecie z Ramoną (Anna Matysiak)?

Jasiek ostro zareaguje na jej słowa, prosząc, by dała mu spokój. Niezbyt miłe zachowanie Małgosi nie będzie jednak wynikać z niechęci do ojca i jego nowej żony, ale z faktu, że sama boryka się z problemami sercowymi. Mężczyzna, którego kocha, nie chce przecież mieć z nią nic wspólnego... W dodatku Beata (Magdalena Wójcik), jej mama i pierwsza żona Jacka, nie pojawi się na ślubie, bo dojdzie do wniosku, iż nie czułaby się komfortowo patrząc na rozpromienionego byłego męża, co Małgosia - choć zrozumie - przyjmie ze smutkiem. W końcu jednak dziewczyna zapomni o własnych problemach i będzie się cieszyć, że jej ojciec i jego śliczna żona są szczęśliwi.

Debiut u Lubiczów

W dniu, kiedy kręcona była przy romantycznym mostku w Łazienkach scena ślubu Agaty i Jacka, grającą Monikę Izabelę Trojanowską odwiedziła na planie córka Roxana. Dziewczyna tak bardzo spodobała się całej ekipie "Klanu", że zaproponowano jej udział w serialu w charakterze statystki - jednego z zaproszonych na uroczystość gości państwa młodych. Mama studiującej aktualnie w Berlinie Roxany z dumą patrzyła, jak świetnie jej pociecha radzi sobie przed kamerą.

- Roxy jest nie tylko moją córką, ale też moją najlepszą przyjaciółką - twierdzi Izabela Trojanowska, dodając, że nie wyobraża sobie życia bez codziennych rozmów z Roxaną. - Jest zdolną, mądrą dziewczyną. Ma wiele talentów, pięknie maluje, gra na pianinie, ładnie śpiewa, doskonale się uczy, uprawia sporty - jednym tchem wymienia zalety córki, której jednak dotąd nie posądzała o zdolności aktorskie! Okazało się, że Roxana wywiązała się z powierzonego jej zadania na piątkę z plusem. - Jestem z niej bardzo dumna - podsumowała udział córki w "Klanie" Izabela Trojanowska.

W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z oryginalnego ślubu Agaty i Jacka.


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Klan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy