Kinga i Mariusz poznają prawdę o swojej przeszłości
Kinga (Katarzyna Tlałka) przyzna się Mariuszowi (Mariusz Krzemiński), że w przeszłości była narkomanką i prostytutką, a on opowie jej o tym, że ma na sumieniu śmierć człowieka. Poznaj szczegóły!
Ujawniamy, że w 2448. odcinku "Klanu" (emisja w poniedziałek 20 maja) Kinga i Mariusz będą spędzali razem wieczór w pubie. W pewnym momencie Kuczyńska rozpozna w jednym z gości opiekuna, który swego czasu załatwiał jej klientów. Na domiar złego mężczyzna zaczepi Mariusza.
- Kinga jest tu prywatnie? - zapyta. - A może pan jest jej aktualnym opiekunem? Kiedyś była najlepsza w swoim fachu.
Zdezorientowany Mariusz zaniemówi z wrażenia, a poruszona Kinga wybiegnie z pubu...
Po tej randce Mariusz postanowi poszukać rady u Michała (Daniel Zawadzki). Opowie mu o wieczorze w pubie i namolnym gościu, który twierdził, że Kinga była kiedyś call girl. Ku jego zaskoczeniu, Chojnicki... nie zaprzeczy. Stwierdzi jednak, że to już przeszłość. Poradzi, żeby Mariusz się zastanowił, czy chce z nią być, a potem po prostu poważnie porozmawiał.
W 2450. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w środę 22 maja) Kinga opowie Mariuszowi o swoim życiu, kiedy brała narkotyki i świadczyła usługi mężczyznom. Będzie pewna, że jej znajomość z Mariuszem właśnie dobiega końca. Tymczasem Mariusz również odkryje przed nią swoje tajemnice.
- Będę szczery - powie taksówkarz. - Sam mam za sobą kilka zakrętów w życiu i wiem, że czasem po prostu nie można inaczej... Nie wiesz na przykład tego, że miałem sprawę... Że zginął człowiek i że to ja mam go na sumieniu...