Jacek Borkowski nagrał płytę dla żony

- Owszem, to prawda, moja płyta z przebojami Aleksandra Żabczyńskiego ukaże się lada dzień - potwierdza Jacek Borkowski. - Natomiast nic nie wiem na temat mojego rzekomego udziału w "Tańcu z gwiazdami". Widocznie media są lepiej poinformowane ode mnie (śmiech).

Przypomnijmy, że Aleksander Żabczyński należał do najpopularniejszych polskich aktorów okresu międzywojennego. Był niezwykle przystojny, a do tego natura obdarzyła go wspaniałym głosem. Jego piosenki z filmów takich jak "Pani minister tańczy", "Ada to nie wypada" czy "Zapomniane melodie" natychmiast stawały się szlagierami.

- Zanim przystąpiłem do nagrania płyty, razem z muzykiem Mariuszem Dubrawskim musieliśmy najpierw odszukać te piosenki - opowiada Jacek Borkowski.

- Nie było to łatwe zadanie. Utwory Żabczyńskiego miały charakter blekautów, czyli wstawek muzycznych. Z tego powodu nigdy nie były wykonywane w całości! Siłą rzeczy zachowały się tylko we fragmentach. Szukaliśmy ich w najróżniejszych archiwach. Stopniowo uzupełnialiśmy brakujące elementy muzyczne i tekstowe. Po rekonstrukcji nasze piosenki mają po 2-3 minuty. Śpiewam je z szacunkiem w stosunku do oryginału. Zresztą nigdy nie ośmieliłbym się poprawiać twórców tej miary co Władysław Szpilman czy Jerzy Jurandot. Gdybym to robił, byłbym idiotą!

Płyta Jacka Borkowskiego nosi tytuł jednego z największych przebojów Aleksandra Żabczyńskiego "Miłość to cały świat". Zawiera w sumie 12 utworów.

Najsłynniejsze z nich to: "Już nie zapomnisz mnie", "Nie kochać w taką noc to grzech" i "Tak dziwnie mi". Inne jak "Jeśli ty będziesz mną królewną"albo "Co ja zrobię, że mi się podobasz" są mniej znane, ale także piękne.

- Płytę, która od początku do końca traktuje o miłości, zadedykowałem oczywiście mojej najukochańszej i najwspanialszej żonie Magdalenie - sumuje Jacek Borkowski.