Izabela Trojanowska wreszcie spisała swe wspomnienia!

Izabela Trojanowska przez kilka lat nosiła się z zamiarem spisania wspomnień, ale... ciągle nie miała na to czasu. Znalazła go dopiero w tym roku - będąc z powodu pandemii koronawirusa na przymusowym trzymiesięcznym urlopie.

"Wykorzystałam ten czas na napisanie biografii" - wyznała w swym ostatnim wywiadzie i dodała, że książka o jej karierze i życiu prywatnym jest już skończona i lada moment trafi do księgarń.

Izabela Trojanowska nie kryje, że miała ogromny problem z pisaniem o sobie i zachowaniem w czasie pracy nad książką obiektywizmu. Aktorka i piosenkarka chciała, żeby fani, którzy sięgną po jej autobiografię, nie czuli, iż... chwali się swoim życiem.

"Chwalić się nie chciałam, ale mówić o sobie źle też nie" - żartuje. "Bycie obiektywnym wobec siebie wcale nie jest proste. Nie wiedziałam, że pisanie książki to taka ciężka praca" - mówi gwiazda "Klanu".

40 lat temu Izabela Trojanowska cieszyła się mianem megagwiazdy polskiej sceny rockowej. Była - jak pisali recenzenci - "powiewem świeżości na rodzimej estradzie, na której przed jej pojawieniem się królowały grzeczne dziewczęta". Młode Polki strzygły się "na Trojanowską", chłopcy tracili dla niej głowy... Cały nakład jej debiutanckiej płyty (nagrała ją z "Budką Suflera") sprzedał się w ciągu kilkunastu minut, a piosenki miesiącami okupywały szczyty list przebojów.

Niestety, karierę przerwało jej wprowadzenie stanu wojennego. Cenzura nie dopuściła do wydania albumu, który nagrała w 1981 roku z Tadeuszem Nalepą. Postanowiła razem z mężem na zawsze opuścić Polskę... Wróciła dopiero 16 lat później, gdy twórcy "Klanu" zaproponowali jej rolę Moniki, a członkowie "Budki Suflera" udział w jubileuszowej trasie koncertowej.

Czy z książki, którą napisała, dowiemy się, jakie były prawdziwe przyczyny jej wyjazdu z kraju? Czy po 40. latach zdecydowała się wreszcie zdradzić, kto w czasie stanu wojennego szykanował ją i wymyślał krzywdzące ją plotki? Czy poznamy szczegóły z jej życia prywatnego i sekrety, które dotąd znała tylko ona i jej najbliżsi? Przekonamy się o tym już wkrótce.