Gwiazdy na premierze filmu "W imieniu diabła"

"W imieniu diabła" to szokująca historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, opowieść o kobietach, które znalazły się na granicy wiary i szaleństwa, miłości i pożądania.

Grupa zakonnic prowadzona przez zasadniczą Matkę Przełożoną próbuje chronić się przez grzesznym, zepsutym światem za murami żeńskiego klasztoru. Nowy charyzmatyczny ksiądz otwiera przed nimi zupełnie nieznane pojęcie Boga. Razem z przeoryszą głosi, że nie tylko duch, ale też ciało powinno doświadczać Najwyższego. Wokół klasztoru pojawia się kolczasty drut, nikt już nie może wejść do środka ani wyjść na zewnątrz. To, co dzieje się za murem, pozostaje tajemnicą sióstr i księdza Franciszka. Tylko jedna z zakonnic wydaje się nie być do końca przekonana co do nowej formy wyznawania wiary. Osamotniona, wewnętrznie rozdarta, będzie musiała stoczyć bezwzględną walką o czystość swojej duszy i ciała.

Tak w największym skrócie streścić można najnowszy film Barbary Sass, reżyserki, która nie boi się podejmować kontrowersyjnych tematów.

Na premierowej projekcji w kinie Luna "W imieniu diabła" obejrzeli m.in. Katarzyna Zawadzka, młoda aktorka, której kariera rozpoczęła się od udziału w "Klanie", Anna Radwan, czyli Gabriela z "Barw szczęścia", Marian Dziędziel, czyli Lucjan z "Ludzi Chudego", Marieta Żukowska, czyli Kaja z "Hotelu 52", Marzena Trybała, czyli Elżbieta z "Barw szczęścia", Anna Kerth, czyli Małgorzata Zimińska z "Na Wspólnej", Anna Gzyra, czyli Sylwia Okońska z "M jak miłość", Jakub Świderski, czyli Norbert Piątkowski z "Klanu", oraz Aleksandra Nieśpielak, czyli Anka z "Barw szczęścia".

Wielkim zaskoczeniem było dla wszystkich obecnych na premierze pojawienie się w kinie Zofii Merle, czyli pani Steni z "Klanu". Aktorka zazwyczaj nie bywa na tego typu imprezach, ale bardzo chciała obejrzeć film Barbary Sass i tym razem skorzystała z zaproszenia na pokaz.

W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z premiery filmu "W imieniu diabła".