Elżbietą jest już od 15 lat!
Barbara Bursztynowicz, czyli Elżbieta Chojnicka z "Klanu", przyznaje, że gra w serialu jeszcze się jej nie znudziła. W kolejnym sezonie, tuż po wakacjach, będziemy mogli zobaczyć ją w nowej, zadziornej odsłonie.
Barbara Bursztynowicz zdradza, że po wakacjach zarówno jej bohaterka, jaki i reszta klanu Chojnickich będą całkowicie zaabsorbowani nowo narodzonym wnukiem, synkiem Michała i Zyty, Stefankiem. - Życie Elżbiety nadal toczyć się będzie wokół rodziny. Rodzi się kolejny potomek Chojnickich, a opiekę nad nim w sposób egoistyczny przejmą teściowie Michała. Na tym tle powstanie konflikt. Rodzina się podzieli. - mówi aktorka w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Aktorka pytana o swoje rzekome odejście z "Klanu" po raz kolejny dementuje plotki. - Nie wiem, skąd wzięła się ta plotka. Serdecznie mnie to rozbawiło. Być może stąd, że udzielając kiedyś wywiadu uprzedziłam Czytelników i widzów, że w związku z innymi planami zawieszam pracę w serialu i wybieram się na miesięczny urlop. Ustaliliśmy więc z producentami i scenarzystami, że Elżbieta wyjedzie na jakiś czas. Ja trochę odpoczęłam, nabrałam sił i dystansu. Teraz wróciłyśmy już z moją bohaterką na łono klanowej rodziny. - ucina wszelkie spekulacje na ten temat.
Bursztynowicz gra w serialu już 15 lat. Przez ten czas bardzo zżyła się ze swoim filmowym mężem - Andrzejem Grabarczykiem. W życiu prywatnym aktorka jest szczęśliwą mężatką od ponad 35 lat. - Śmiejemy się z Andrzejem Grabarczykiem, że po 15 latach jesteśmy starym dobrym małżeństwem, ale to taki rodzaj zabawy (śmiech). Traktujemy swój zawód poważnie i staramy się odgrywać rolę małżeństwa jak najbardziej wiarygodnie. Zabawne, ale mój życiowy mąż, Jacek czasami solidaryzuje się z postacią graną przez Andrzeja. Gdy Elżbieta miała romans z Malickim, trzymał stronę Jerzego, chociaż on wcale na to nie zasługiwał. - mówi w tym samym wywiadzie.
Jakie są plany aktorki na przyszłość? Oprócz pasji filmowych zaczęła pisać książkę, o której niechętnie mówi: - Od kiedy zaczęłam o tym głośno mówić, straciłam trochę wątek. To, co na początku dawało mi radość, teraz jest czymś w rodzaju obowiązku. Niech to moje pisanie pozostanie na razie sprawą prywatną (śmiech). Oprócz tego, jeszcze w tym roku wraz z mężem planują podróż do Ameryki, gdzie czekają na nich rodzina i przyjaciele. W "Klanie" widzowie zobaczą ją już we wrześniu!