Klan
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 13862
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Czy Grażynka zapomni o Arkadiuszu?

Na prośbę Julki (Katarzyna Ucherska), córki Arkadiusza (Daniel Olbrychski), Grażynka (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) zacznie swatać go z... byłą żoną Łucją (Grażyna Strachota)! Poznaj szczegóły!



Zdradzamy, że w 2476. odcinku "Klanu" (emisja w poniedziałek 7 października) dojdzie do pierwszego od dawna spotkania Grażynki z Arkadiuszem.

- Dawno cię nie widziałem... - zagadnie muzyk.

- Faktycznie, długo się nie widzieliśmy. Ale za to dość często widuję twoją córkę - odpowie Grażynka.

- To chyba nie to samo?  - skomentuje Nowik z uśmiechem. - Brakuje mu rozmów z tobą.

Po tych słowach Grażynka zmięknie i umówi się na kawę z przyjacielem, który jakiś czas temu - przypomnijmy - ze względu na dobro córki zawiesił z nią znajomość, by wrócić do domu i udawać męża swojej byłej żony. Tyle że Julka znalazła sądowe orzeczenie rozwodu i teraz za wszelką cenę pragnie doprowadzić do pojednania rodziców. Żeby było jeszcze ciekawiej, o pomoc w tej sprawie zwróciła się do Grażynki! W 2476. odcinku przypomni jej się ze swoją prośbą.

Reklama

- Żeby rodzice byli razem? O to chodzi? - zapyta Lubiczowa.

- Pani namówi mojego tatę,  żeby pojechał z nami do Brzezin - poprosi córka Nowika. - Ze mną i z mamą... Ja sobie popatrzę na konie, a mama...  Mama lubi takie dzikie miejsca. Dużo jeździ po świecie, to już się na zabytki napatrzyła. Te rozlewiska na Biebrzy... to by mogło być coś fajnego... A przy okazji oni by byli chociaż jeden cały weekend razem, bo tak w domu to raczej każde żyje swoimi sprawami.

Grażyna zrobi dobrą minę do złej gry i obieca, że spróbuje coś zdziałać. Potem Bożenka (Agnieszka Kaczorowska) przeprosi matkę za przyjaciółkę.

- Przecież wiem, że tobie  na nim zależy...

- Jakby ci to wytłumaczyć? Nie zawsze można być w życiu szczęśliwym i spełnionym. A już zupełnie się nie da, kiedy to nasze szczęście... niszczy czyjeś szczęście. Uznałam, że tak będzie najlepiej. I powiem ci, że nawet się cieszę z tej prośby Julki. Będę miała o czym rozmawiać z jej ojcem, bo o tym, co było między nami, wolę już nie mówić.

- Postanowiłaś zapomnieć, tak?

- Tak... Na ile się da - odpowie Lubiczowa córce.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy