Ci serialowi partnerzy z pewnością nie darzyli się sympatią
Choć na ekranie tworzyli zgrane duety, w życiu prywatnym ich relacja była daleka od ideału. Zmuszeni przebywać ze sobą kilkanaście godzin dziennie na planie, nauczyli się po mistrzowsku stwarzać pozory, a ich gra aktorska była perfekcyjna. Które serialowe pary nie dogadywały się ze sobą?
Serialowe małżeństwo, choć w "Klanie" wyglądało na udane, w rzeczywistości nie stanowiło zgranego duetu. Powodem niezgodności między aktorami był trudny charakter Kotulanki. Podobno była nieprzyjemna, nieufna i skryta.
Po jej odejściu z serialu, które spowodowała choroba alkoholowa, obsada nie miała z nią kontaktu, ponieważ nikomu nie dała do siebie choćby numeru telefonu.
"[...] Była osobą, która bardzo chroniła swojej prywatności, stroniła od mediów. Miałem wrażenie, że po prostu chowała się przed ludźmi. [...]" - mówił po latach Stockinger.
Ten słynny duet, uwielbiany przez wszystkich fanów “Z Archiwum X", w rzeczywistości wcale nie był tak zgrany, jak na ekranach. Aktorzy już od początku nie przepadali za sobą. Sytuacja pogorszyła się, kiedy Anderson dowiedziała się, że pensja Duchovnego za pierwszy sezon była dwukrotnie wyższa niż jej zarobki!
Poza tym w jednym z wywiadów na żywo oboje stwierdzili, że powodem napięcia między nimi było zbyt częste przebywanie ze sobą i zmęczenie, spowodowane długimi godzinami na planie, nierzadko w trudnych warunkach.
Sytuacja na przestrzeni lat zmieniła się o 180 stopni, bowiem w 2015 roku w sieci pojawiły się zdjęcia pary okazującej sobie czułości na jednym z koncertów Duchovnego. Do dziś nie wiadomo, czy para miała romans, natomiast jedno jest pewne - spór został zażegnany.
Poznali się na planie serialu “Różowe lata siedemdziesiąte" - Mila miała 14 lat, a Ashton 20. Choć na ekranie stanowili parę, w rzeczywistości nie przepadali za sobą, nie mówiąc o jakiejkolwiek chemii w ich relacji. Jak tylko mogli, unikali się.
Po latach, kiedy już oboje zostali singlami, ich relacja odżyła. Spotkali się na gali wręczenia Złotych Globów, gdzie zaiskrzyło między nimi, a niedługo później umówili się na randkę. Kto by się spodziewał, że dziś będą szczęśliwym małżeństwem z kilkuletnim stażem i dwójką dzieci?
Joan Collins i John Forsythe, znani z “Dynastii", również nie darzyli się sympatią. Głównym powodem była różnica charakterów i... zwyczajna zazdrość Forsythe’a. Podczas rozdania nagród People Choice’s, kiedy to “Dynastia" otrzymała główną nagrodę w kategorii Serial, statuetkę za wygraną miał odebrać aktor. Ostatecznie na scenę wyszła Collins, a John poczuł się urażony. Poza tym Forsythe nie mógł pogodzić się z tym, że wszyscy mówią o Joan, jako kobiecie, która rozsławiła “Dynastię"...
“John mnie nie lubił. Jest staroświecki, mizoginiczny i nieco seksistowski" - tak Collins wypowiedziała się o koledze z planu w jednym z wywiadów.