Bolek zaginie bez śladu!
Heniutka (Małgorzata Sadowska) zaalarmuje cały klan Lubiczów, że jej mąż Bolek (Krzysztof Janczar) przepadł gdzieś i nie daje znaku życia...
Zdradzamy, że w 2315. odcinku "Klanu" (emisja w czwartek 6 września) Heniutka i Bolek przyjadą do Warszawy na kongres drobiarzy. Kazuń pójdzie sam na bankiet i przepadnie bez wieści. Zgodnie z podejrzeniami żony, zbyt dużo wypije i obudzi się w pokoju hotelowym u kolegi. A ten kolega namówi go, by jeszcze nie wracał pod skrzydła opiekuńczej Heniutki, ale poszedł z nim na kolację biznesową. Bolek oczywiście zgodzi się na to.
W tym czasie Henia będzie szukać zaginionego męża.
- Bolek powinien unikać alkoholu, bo ma z tym problem... - obwieści Krystynie i Pawłowi Lubiczom (Agnieszka Kotulanka i Tomasz Stockinger).
Z każdą godziną Kazuniowej do głowy przychodzić będą coraz czarniejsze myśli. Nabierze przekonania, że Bolek ją zdradził i na pewno wyjechał z jakąś inną kobietą. W końcu Kazuń zadzwoni do niej.
- Nie bardzo wiem, gdzie jestem i jak się tu znalazłem, ale to chyba pokój w niemieckim hotelu - przyzna.
Nic więc dziwnego, że po swoim wyskoku Bolek będzie obawiał się spotkania z Heniutką. Czy żona wpuści go w ogóle do domu? Tymczasem odbierze telefon od człowieka, z którym pojechał do Berlina. Dowie się z niego, że w pijackim amoku zrobił interes życia. Podpisał intratny kontrakt na dostawę drobiu do Niemiec!
Czy to jednak wystarczy, by Bolek mógł wrócić na łono rodziny?