Aldona Orman ma dość kłamstw na swój temat!
Aldona Orman, czyli Barbara Milecka z "Klanu", postanowiła z całych sił walczyć z plotkarzami, którzy rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o jej... wyglądzie. - Mam dość kłamstw na mój temat i nie zgadzam się na naruszanie moich dóbr osobistych - mówi aktorka.
- Nie można oczerniać ludzi na podstawie jednego nieudanego zdjęcia! Każdy z nas ma lepsze i gorsze fotografie, ale publikowanie tych najgorszych i opatrywanie ich zgryźliwymi i bardzo krzywdzącymi komentarzami to po prostu manipulacja! Podjęłam walkę z portalami, które insynuują, że wielokrotnie poddałam się operacjom plastycznym - mówi Aldona Orman.
- Nigdy nie miałam żadnej operacji plastycznej. Zdecydowałam się wystąpić na drogę prawną przeciwko portalowi, który od pewnego czasu uparcie wmawia swoim czytelnikom, że jestem ofiarą chirurgów - dodaje aktorka.
Aldona Orman zapewnia w rozmowie z nami, że nie chodzi jej o wszczynanie awantur i domaganie się odszkodowania. Chce tylko, by usunięto szkalujące ją posty i zaprzestano pisania o niej w kontekstach, które ją krzywdzą i godzą w jej dobre imię.
- Nie zgadzam się na pisanie kłamstw na mój temat! Tabloidy i portale plotkarskie publikujące nieprawdziwe historie o osobach publicznych czują się bezkarne! Zdecydowałam się zareagować! Prawnik wystosował w moim imieniu pismo do jednego z portali, a jeśli to nie pomoże, podejmę kolejne kroki prawne - mówi Aldona Orman.
Serialowa Barbara Milecka z "Klanu" powiedziała kiedyś w wywiadzie, że ludzie często nie zdają sobie sprawy, jak łatwo można zranić drugiego człowieka.
- Jest mi bardzo przykro, gdy słyszę o sobie wyssane z palca plotki. Nie spodziewałam się, że aż taką cenę przyjdzie mi płacić za realizację marzeń. Aktorstwo jest fascynującym zawodem, ale oprócz satysfakcji daje też sporo gorzkich pigułek - stwierdziła.